- Nowy blok w Ostrołęce to jedno z najistotniejszych wyzwań, jakie ma przed sobą Grupa Energa, bardzo istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego kraju - powiedział prezes Energi Dariusz Kaśków. - Przejęcie kontroli nad spółką Elektrownia Ostrołęka było niezbędne, by zapewnić efektywność działań przy realizacji tej inwestycji. Jest także wypełnieniem jednego z postanowień listu intencyjnego zawartego z Enea.
Energa i Enea podpisały 19 września list intencyjny, dotyczący podjęcia współpracy przy przygotowaniu, realizacji i eksploatacji bloku węglowego klasy 1 000 MW w należącej do Energi Elektrowni Ostrołęka (Ostrołęka C). Spółki zakładają, iż ustalone zasady współpracy powinny przyczynić się do podjęcia decyzji o ogłoszeniu przetargu w 2016 r., z celem ukończenia inwestycji w drugiej połowie 2023 r. Budowa potrwa około 60 miesięcy. Potencjalne nakłady szacowane są na około 5,5-6 mln zł/MW, czyli łącznie około 6 mld zł.
Spółka celowa Elektrownia Ostrołęka posiada kompletną dokumentację techniczną i decyzje administracyjne umożliwiające publikację ogłoszenia o przetargu. Obecnie trwają analizy ekonomiczne zmierzające do wypracowania efektywnego modelu biznesowego i finansowania tej inwestycji, podano także.
Grupa Energa to trzeci największy operator systemu dystrybucyjnego w zakresie dostarczanej energii, a także trzeci największy sprzedawca energii elektrycznej do odbiorców końcowych w 2015 r. Akcje spółki od grudnia 2013 r. są notowane na GPW.