Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Prąd musi zdrożeć. Jeśli rząd oszczędzi przeciętnego Kowalskiego, odbije się to na firmach

22
Podziel się:

Koszty wytwarzania prądu rosną, co powinno mieć odzwierciedlenie w wyższych rachunkach. Ale - jak się nieoficjalnie mówi - resort energii naciska na spółki energetyczne, by nie nie podnosiły taryf. Jeśli się dostosują, po kieszeni dostaną nie gospodarstwa domowe, a przedsiębiorcy.

Prąd musi zdrożeć. Jeśli rząd oszczędzi przeciętnego Kowalskiego, odbije się to na firmach
(wakila/iStockphoto)

Według nieoficjalnych ustaleń "Dziennika Gazety Prawnej" minister energii Krzysztof Tchórzewski nie chce, by spółki energetyczne podnosiły w przyszłym roku taryf dla gospodarstw domowych. Źle by to wyglądało na kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi.

Podniesienie taryf, o które trzeba zawnioskować do Urzędu Regulacji Energetyki, wydaje się natomiast w obecnej sytuacji naturalne. Drożeje węgiel, z którego wytwarzana jest w naszym kraju zdecydowana większość energii elektrycznej. Drożeje prąd w hurcie, drożeją prawa do emisji CO2 i ceny zielonych certyfikatów.

Zobacz także: Zobacz też: Duży problem Polaków mieszkających w europejskim kraju. Ceny mieszkań porażają

Prezes URE Maciej Brando mówił tydzień temu "DGP", że w takiej sytuacji nie wyobraża sobie, żeby spółki energetyczne nie wystąpiły do niego z wnioskiem o podwyżkę taryf. Według nieoficjalnych ustaleń gazety spółki szacują, że żeby wyszły na swoje, rachunek za prąd musiałby być o 50 zł wyższy niż teraz (przy założeniu, że dziś rodzina płaci 250 zł miesięcznie).

Jak pisze "DGP", jeśli przeważą jednak względy polityczne, spółki energetyczne mogą na braku podwyżek stracić około 2,4-3 mld zł przychodów. Żeby do tego nie dopuścić - mówią rozmówcy gazety - firmy mogą zdecydować się na podniesienie rachunków nie przeciętnemu Kowalskiemu, a firmom. Najbardziej ucierpiałby sektor MŚP. To groźne, bo choć rząd nie widzi w nim swojego elektoratu, to właśnie MŚP generuje 60 proc. polskiego PKB.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(22)
WYRÓŻNIONE
heh
6 lat temu
podniesienie firmom odbije się dwukrotnie na kowalskim, ale zwykły obywatel nie skojarzy faktów
WFM
6 lat temu
Dojna zmiana dofinansowuje górnictwo!!!
stevan
6 lat temu
Energetyka dolicza sobie za bzdury! Zużywam 4 KW, w cenie 60 gr za 1KW. Czyli cena powinna być 2, 40 zł. A tu doliczają opłatę handlową 12 zł, opłatę dystrybucyjną 15 zł. Za co? Za to że wiszą druty?! Gdyby tak chciał postępowac piekarz, to cena chleba sięgałaby ze 100 zł. Nic dziwnego, że z tego kraju wszyscy uciekają!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (22)
wfad
6 lat temu
w polsce jak w chlewie, kopciuchy na wungiel napedzaja turbiny hahahahahahhaha, 100 lat za zachodem i USA gdzie już atom robi się przestarzały
qwaq
6 lat temu
spokojnie pis-głup...ki w Radomiu wybudują niewidzialną stocznię, będą tam robić i remontować podwodne lotniskowce, Radom żąda dostępu do morza!!!
MoC
6 lat temu
Jeżeli Energetyka musi brać na siebie większość kosztów tzw. Funduszu Narodowego i pokrywać szkody całego Górnictwa to sumaryczne koszty Energetyki muszą radykalnie rosnąć. Sprawą tą musi zająć się Unia Europejska gdyż wg. mnie jest to niezgodne z zasadami Unijnymi.
Antykalia
6 lat temu
Jak dobra zmiana to wszystko musi zdrożeć. Polska jest w czołówce krajów europejskich z najwyższymi kosztami utrzymania (które nadal będą rosły) !
D.
6 lat temu
A rząd zamiast inwestować w energetykę proponuje docieplanie domow przez 10 lat za 100 mld zl Bez komentarza!
...
Następna strona