W 98 krajach świata istnieje system taryf gwarantowanych, wspierających energetykę obywatelską - mówił w środę podczas VIII Forum Energetyki Prosumenckiej były minister ochrony środowiska, prof. Maciej Nowicki. Jego zdaniem, od takiej energetyki nie ma odwrotu.
Nowicki przypomniał, że jeszcze 10 lat temu obroty energetyki odnawialnej szacowano na około 40 mld dolarów rocznie. Obecnie jest to około 220 mld dolarów.
W ocenie byłego szefa resortu środowiska energia rozproszona, pochodząca z niewielkich odnawialnych źródeł, również ta wywarzana w mikroinstalacjach - szczególnie w takich krajach jak Polska - może poprawić bezpieczeństwo energetyczne. Jak mówił, nasz system energetyczny można "bardzo łatwo unieruchomić". - On jest niezwykle wrażliwy na działalność terrorystyczną - zauważył. Dlatego - jego zdaniem - im więcej będzie małych źródeł wytwórczych, im bardziej energetyka będzie rozproszona - tym będziemy bezpieczniejsi.
Nowicki dodał, że UE, do której importuje się ponad 50 proc. energii, kładzie wielki nacisk na rozwój źródeł OZE, a przemysł związany z OZE jest jednym z najbardziej innowacyjnych i modernizacyjnych.
We wtorek, podczas pierwszego dnia Forum, rozwój energetyki prosumenckiej w Polsce poparł minister rolnictwa Marek Sawicki.
Środowiska związane z energetyką obywatelską, prosumencką, oczekują na wyniki prac resortu gospodarki, który przygotowuje zapisy nowelizacji ustawy o OZE. Przyjęta przez Sejm 20 lutego br. ustawa jest kluczowa z punktu widzenia rozwoju rynku odnawialnych źródeł energii w Polsce. Jej najważniejsze zapisy dotyczą wprowadzenia nowego systemu wsparcia tego rodzaju energetyki. Chodzi przede wszystkim o aukcje OZE i system taryf gwarantowanych dla mikroinstalacji.
Nowelizację ustawy o OZE resort gospodarki zapowiedział już kilka dni po jej podpisaniu - 11 marca br. - przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Nowelizowane mają być m.in. zapisy dotyczące wysokości taryf gwarantowanych dla prosumentów.
Ustawa wprowadziła obowiązek zakupu energii od mikroproducenta po stałej - przez 15 lat - cenie. Dla energii wiatrowej, słonecznej i hydroenergii o mocy do 3 kW to 75 gr za 1 kWh. O mocy od 3 kW do 10 kW dla energii pochodzącej z biogazu rolniczego - to 70 gr za 1 kWh, biogazu z surowców pochodzących ze składowisk odpadów - 55 gr za 1 kWh, biogazu pozyskanego z oczyszczalni ścieków - 45 gr za 1 kWh oraz dla hydroenergii, energii z wiatru i słońca - po 65 gr za 1 kWh.
Zdaniem resortu gospodarki taki zakres wsparcia może okazać się zbyt wysoki. MG powołuje się na rozporządzenie Komisji Europejskiej uznające niektóre rodzaje pomocy za zgodne z rynkiem wewnętrznym UE. "Pomoc operacyjna na jednostkę energii w instalacjach działających na małą skalę (do 500 kW) nie może przekroczyć różnicy pomiędzy łącznymi uśrednionymi kosztami wytworzenia energii z danego źródła odnawialnego i ceną rynkową danej formy energii" - podało MG.
Zdaniem ministerstwa maksymalna stopa zwrotu stosowana do obliczenia uśrednionych kosztów nie może przekraczać 3,58 proc., a tymczasem stawki ustawowe (w obowiązującej ustawie o OZE) zostały wyliczone przy założeniu stopy zwrotu na poziomie 10 proc.
OZE to jeden z priorytetów polityki energetyczno-klimatycznej UE. Jej głównym celem jest m.in. 20-proc. udział źródeł odnawialnych w finalnym zużyciu energii. Dla Polski ten cel jest nieco niższy - średnio 15,5 proc. Obecnie w naszym kraju ze źródeł odnawialnych pochodzi 14 proc. energii. Jednak źródła OZE - choć systematycznie tanieją - cały czas są droższe od konwencjonalnych i aby się rozwijały, trzeba je wspierać, czyli dotować.
Ustawa m.in. kompleksowo reguluje te kwestie. Jedna z najbardziej kontrowersyjnych jest wsparcie dla tzw. prosumentów - jednoczesnych konsumentów i producentów energii z małymi instalacjami, np. panelami fotowoltaicznymi czy wiatrakami.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Na ile ekologia pomaga ograniczyć wydatki? Zobacz, ile oszczędzasz stosując proste ekozasady. | |
Koniec tradycyjnej energetyki. Raport Zdaniem ekspertów PwC i ING, aby przetrwać, czy wygrać konieczne jest wdrożenie strategii pozwalających zaadaptować się do nowych warunków rynkowych. | |
"Bocian" wart nawet do 570 milionów złotych Program będzie realizowany w latach 2015-2023. |