Esotiq & Henderson, w której znana modelka Joanna Krupa jest dyrektorem kreatywnym i inwestorem, w końcu zaliczyła kwartał na plusie. Zbyt małym jak na oczekiwania rynku.
Skonsolidowane przychody ze sprzedaży Esotiq & Henderson spadły w pierwszym kwartale do 34 mln zł z 38 mln zł rok wcześniej. Spółka miała 0,24 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 1,02 mln zł straty przed rokiem.
Pierwszy kwartał nigdy nie był dobry dla sieci sprzedającej bieliznę damską, ale też i oczekiwania były wysokie. Akcje spadały o aż 11 proc. po godzinie 14:00 w piątek. To uszczupliło majątek Joanny Krupy, która jest inwestorem spółki.
Notowania akcji Esotiq & Henderson w ostatnim tygodniu src="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1526645711&de=1527261000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EAH&colors%5B0%5D=%230082ff&tid=0&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Skąd wzięły się wysokie oczekiwania rynku co do zysku, które stoją za załamaniem notowań? Spółka rozstała się z siecią odzieżową Femestage Eva Minge, tj. doszło do wydzielenia działalności do spółki EMG SA, więc teraz nic już nie obciążało wyników. Sieć zwiększyła się o 18 sklepów w ciągu 12 miesięcy i jest ich obecnie 289. Można było więc się spodziewać wyższych zysków.
- Nieznaczny spadek przychodów spółki matki to efekt przesunięcia kontraktów hurtowych z pierwszego na drugi kwartał tego roku. Do tego w pierwszym kwartale, który jest wyprzedażowym, mieliśmy więcej kosztów stałych licząc rok do roku ze względu na otwarcia salonów własnych pod koniec roku ubiegłego - tłumaczy Adam Skrzypek, prezes Esotiq & Henderson.
- Salony, otwarte w bardzo dobrych centrach handlowych i w nowym koncepcie, powinny w kolejnych kwartałach dojrzeć i osiągać coraz lepsze wyniki sprzedażowe. To główne czynniki, które wpłynęły na wynik operacyjny i netto grupy oraz spółki matki - dodał.
Ceny bielizny Esotiq raczej nie spadną
Prezes spółki podkreśla, że najważniejsze dla zarządu jest utrzymanie wysokiej marży brutto. Ta w przypadku grupy w pierwszym kwartale wyniosła 60,1 proc. wobec 54,7 proc. rok wcześniej.
- Jesteśmy skoncentrowani na marży brutto na sprzedaży, a nie na samej sprzedaży. To jeden z naszych głównych celów na ten rok. Zależy nam także, by Internet miał coraz większy udział w przychodach. Dlatego stale inwestujemy w ten kanał sprzedaży - podał Adam Skrzypek.
Przychody ze sklepów internetowych w pierwszym kwartale wzrosły do 1,64 mln zł z 1,1 mln zł rok wcześniej (+50 proc. rdr). Liczba krajów, w których Esotiq & Henderson prowadzi sprzedaż on-line wzrosła do dwunastu.
Oprócz własnych e-sklepów, produkty spółki są dostępne także na multibrandowych platformach internetowych. Szybko przybywa lojalnych klientek, zrzeszonych w ESOTIQ Club, do których kierowane są specjalne akcje marketingowe. Na koniec pierwszego kwartału było ich prawie 0,75 mln, o 21 proc. więcej niż rok wcześniej.
Rozwija się też franczyzowa sieć sprzedaży na wschodzie Europy. Na koniec pierwszego kwartału na Ukrainie, Białorusi i w Mołdawii działało 21 sklepów. W drugiej połowie roku planowane są otwarcia pierwszych sklepów w Rosji i Kazachstanie. Na koniec tego roku spółka planuje wzrost sieci Esotiq w Polsce do 283 sklepów (+20 rdr), na Wschodzie do 32 (+13 rdr), a w Niemczech do 9 sklepów (+5 rdr).
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl