Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Euro na Litwie. To ucieczka od wpływów Rosji

0
Podziel się:

Sprawdź, kto skorzysta na wprowadzeniu euro na Litwie.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Wprowadzenie euro na Litwie zwiększa szanse tego kraju na wzrost wymiany handlowej z państwami Europy Zachodniej. To bardzo ważne, zwłaszcza w kontekście ograniczeń wprowadzonych przez Rosję.

Litwa, która dzisiaj wprowadza do obiegu europejską walutę, stała się 19. z kolei członkiem strefy euro. To jednocześnie ostatnie państwo w grupie krajów bałtyckich, którego obywatele będą posługiwać się euro. Wcześniej europejską walutę wprowadziły: Estonia (1 stycznia 2011 roku) oraz Łotwa (1 stycznia 2014 roku).

Euro stanowi dla litewskiej gospodarki szansę na bardziej dynamiczny rozwój. Obywatele i przedsiębiorcy skorzystają m.in. na niższych stopach procentowych. Eksporterzy, dla których głównymi rynkami zbytu są kraje strefy euro, będą wreszcie posługiwać się tą samą walutą.

W tym przypadku ważny jest fakt, że litewscy przedsiębiorcy liczą na to, iż euro pomoże im skierować większą część eksportu na Zachód. Jak powiedział niedawno minister finansów Litwy Rimantas Szadzius, euro to likwidacja kolejnej bariery, co daje szansę na zwiększenie wymiany handlowej tak, by litewskie towary były _ na stołach niemieckich, francuskich, ale też łotewskich _. Te słowa mają szczególne znaczenie zwłaszcza w kontekście pogłębiającego się kryzysu w Rosji i embarga na towary z krajów Unii Europejskiej.

Litewscy przedsiębiorcy upatrują wreszcie korzyści głównie w spadku opłat transakcyjnych w bankach. Samo zmniejszenie ryzyka wahań kursowych ma dla nich mniejsze znaczenie, bo lit od dawna był już powiązany z euro.

Obawy związane z euro mają tymczasem zwykli obywatele. Wiążą się one z koniecznością przewalutowania wynagrodzeń i kredytów na euro. W ten sposób Litwini staną się jednymi z najbiedniejszych społeczeństw Eurolandu. Nie mogą więc dziwić obawy związane np. z potencjalnym wzrostem cen w sklepach.

Z punktu widzenia Polski euro na Litwie nie zmieni wiele, jeżeli chodzi o współpracę gospodarczą. Chociaż w ostatnich latach było widać dynamiczny wzrost polskiego eksportu na Litwę, to jednak na razie wciąż pozostaje ona dopiero 19. partnerem handlowym Polski (pod względem wartości eksportu). Według danych GUS w pierwszym półroczu 2014 roku wartość towarów sprzedanych na Litwę przez polskich przedsiębiorców wyniosła 4,7 miliarda złotych. To około 1,4 procent udziałów w całym eksporcie Polski. Polscy przedsiębiorcy mogą się jedynie obawiać tego, że inne europejskie firmy zachęcone wprowadzeniem euro na Litwie, będą tam chciały sprzedawać swoje towary. To może oznaczać wzrost konkurencji na litewskim rynku.

wiadomości
waluty
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)