Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Eurokonstytucja do recyklingu?

0
Podziel się:

Odrzucenie konstytucji przez Holendrów spowodowało, że Traktat Konstytucyjny stał się "stertą papieru". Jego recykling kosztować będzie wiele czasu i wysiłku.

Eurokonstytucja do recyklingu?

Traktat Konstytucyjny stał się stertą papieru

Odrzucenie konstytucji przez Holendrów, drugi po Francuzach naród założycielski Unii Europejskiej, spowodowało, że Traktat Konstytucyjny stał się "stertą papieru". Jego recykling kosztować będzie wiele czasu i wysiłku - napisał w czwartek komentator dziennika "Financial Times Deutschland".

Decyzja Holendrów naruszyła fundament Unii - przekonanie, że przynależność do wspólnoty jest lepsza niż działanie na własną rękę - czytamy.

"Strach przed globalizacją i protest przeciwko własnemu rządowi odgrywały w Królestwie (Holandii) mniejszą rolę. Chodziło rzeczywiście o Europę. Wielu ludzi obawia się, że ich kraj straci na skutek nadmiernego rozszerzenia UE na znaczeniu i zostanie zdegradowany do roli prowincji" - wyjaśnia komentator.

"Europa znajduje się w niebezpieczeństwie" - ostrzega "FTD".

Kto przybije następny gwóźdź do trumny konstytucji?

"Drugi gwóźdź do trumny", "Traktat na łożu śmierci" - to tytuły czwartkowej prasy belgijskiej komentującej odrzucenie przez Holendrów - po Francuzach - unijnej konstytucji.

Kto wbije ostatni gwóźdź do trumny traktatu? - pyta w artykule redakcyjnym dziennik "La Libre Belgique"? Brytyjczycy, którzy wahają się, czy w ogóle przeprowadzać u siebie referendum, Luksemburczycy, którzy po publikacji ostatnich sondaży (bardzo mała przewaga zwolenników - PAP), czy przywódcy państw UE, którzy spotkają się na szczycie 16 i 17 czerwca w Brukseli.

Dziennik przypomina, że z prawnego punktu widzenia, to drugie (holenderskie) po francuskim "nie" w niczym nie zmienia krytycznego stanu traktatu konstytucyjnego UE ani ewentualnej operacji ratunkowej. W deklaracji dołączonej do unijnej konstytucji, przywódcy 25 państw członkowskich zdecydowali bowiem, że na zakończenie procesu ratyfikacyjnego zadadzą sobie pytanie co dalej - jeżeli do listopada 2006 roku konstytucję przyjmie 4/5 krajów UE, a jeden lub więcej ją odrzuci.

"Le Soir" informuje o apelu - w środę poźnym wieczorem - przywódców instytucji unijnych o kontynuowanie procesu ratyfikacji i ich argumentacji, że traktat przyjęło już dziewięć krajów członkowskich, wobec dwóch, które go odrzuciły. "Prawda jest taka, że na trzy przeprowadzone dotychczas ratyfikacje w drodze referendum, dwie poniosły klęskę" - mówi cytowany przez "Le Soir" Marco Incerti, badacz Ośrodka Studiów nad Polityką Europejską (CEPS).

Dziennik analizuje, kto domaga się kontynuacji ratyfikacji: osłabiony ostatnio kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder i pozbawiony wiarygodności w UE premier Włoch Sylvio Berlusconi. "Historia przyzna rację Tony'emu Blairowi, który z wielkim trudem zaakceptował ideę konstytucji" - pisze "Le Soir".

"Ryzyko zarażenia +nie+ okazuje się coraz bardziej realne z każdym (kolejnym) referendum" - ostrzega "La Libre Belgique". "Nawet jeśli żałujemy, że Francuzi i Holendrzy nie zauważyli korzyści płynących z traktatu konstytucyjnego(...), to mamy nadzieje, że przywódcy tych państw dokonają +mea culpa+(...), i że znajdą po długiej przerwie wolę polityczną, by wznowić dzieło (konstrukcji europejskiej - PAP)" - konkluduje dziennik.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)