Premier Ewa Kopacz zapowiedziała dziś w Radomiu, że od początku przyszłego tygodnia będzie odwiedzała resorty i będzie rozmawiać z ich kierownictwem. Jak podkreśliła, na tej podstawie oceni przydatność poszczególnych wiceministrów. _ - To element wyborczej gry _ - tak premier odniosła się też do propozycji PiS dotyczącej skrócenia wieku emerytalnego.
aktualizacja 15:37
Kopacz pytana na briefingu w Radomiu o zapowiedziany przez nią przegląd wiceministrów, odparła: _ Jeśli chodzi o wiceministrów, chciałabym rozpocząć od początku tego tygodnia odwiedziny w każdym resorcie i usiąść na pół godziny, czy czterdzieści minut z kierownictwem danego resortu i zadać kilka pytań. Na tej podstawie będę oceniać przydatność wiceministrów _.
Premier poinformowała, że spotkała się już z wojewodami. _ Powiedziałam bardzo jednoznacznie: ja nie chcę się dowiadywać o tym, co się dzieje w waszych województwach z pasków w telewizji. W związku z tym: pełna informacja, pełna współpraca i pełne zaangażowanie w tą wcale niełatwą pracę _ - wymieniła oczekiwania Kopacz.
1 października podczas swojego expos, szefowa polskiego rządu zapowiedziała, że za miesiąc będzie miał miejsce przegląd wiceministrów. Podkreśliła, że w nowym gabinecie jest więcej kobiet niż w poprzednim. Jak zauważyła, w PO i PSL nie brakuje pań, które mogłyby także objąć stanowiska wiceministrów.
Premier o emerytalnej propozycji prezesa PiS
Należy zmienić, ale odpowiedzialnie i nie wolno składać obietnic bez pokrycia - tak premier Ewa Kopacz skomentowała zapowiedź Prawa i Sprawiedliwości, że przygotuje projekt ustawy, umożliwiający powrót do poprzednich przepisów, regulujących wiek emerytalny.
Zdaniem szefowej rządy deklaracje prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego to element wyborczej gry.
Dwa lata temu Sejm uchwalił zmiany w ustawie o emeryturach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Przepisy wyrównują wiek emerytalny kobiet i mężczyzn oraz podwyższają go do 67. roku życia.
Czytaj więcej w Money.pl