Rosyjskie służby przeszukały należącą do prezydenta Ukrainy fabrykę cukierków w Lipiecku w zachodniej Rosji. Poszukiwano dowodów na ewentualne oszustwa podatkowe.
Rosyjski Komitet Śledczy zarzucił władzom fabryki, że w latach 2012-2013 wyłudziły od państwa 180 milionów rubli w ramach zwrotu podatku.
Firma Roshen Petra Poroszenki wydała specjalne oświadczenie w sprawie przeszukania pisząc, że "taka inspekcja podatkowa jest nielegalna i nie można jej tolerować".
Według władz korporacji, policyjna akcja została przeprowadzona bez uprzedzenia i doprowadziła do wstrzymania produkcji w fabryce w Lipiecku.
Petro Poroszenko, zanim został prezydentem Ukrainy, nazywany był "królem czekolady". Należąca do niego korporacja Roshen jest największym ukraińskim producentem wyrobów cukiernicznych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Mińsk ostatnią szansą. Ukraina przed wyborem Format normandzki to rozmowy o sytuacji na Ukrainie prowadzone przez Poroszenkę, kanclerz Niemiec Angelę Merkel, prezydenta Francji Francois Hollande'a i prezydenta Rosji Władimira Putina. | |
Tak Rosja komentuje wybory na Ukrainie Gazety sugerują, że niedzielne wybory dają Rosji możliwość powrotu do gry. | |
Hollande chce pogodzić Poroszenkę z Putinem Prezydent Francji zaproponował kolejne spotkanie, które miałoby _ umocnić zawieszenie broni _. |