Filipinska policja na tropie hackera który zawirusowal komputery na swiecie Filipińska policja na tropie hackera który zawirusował komputery na świecie Filipińska policja poinformowała, że jest bliska schwytania hackera komputerowego odpowiedzialnego za wysłanie w świat wirusa, który zaraził miliony komputerów na całym świecie. Wirus przesłany z Filipin pod nazwą 'I love you', ma już nowe odmiany i jest najgroźniejszym i najszybciej rozprzestrzeniającym się ze znanych dotąd wirusów. Według nieoficjalnych informacji, podejrzany hacker to 23 -letni mężczyzna z Manili. Gazeta Washington Post podała w swojej sobotniej edycji, że amerykańscy agenci federalni czekają na nakaz sądowy w sprawie zajęcia komputerów użytych do zainfekowania światowej sieci. Firmy świadczące usługi internetowe pomogły FBI i międzynarodowej policji INTERPOL w dostarczeniu szczegółowych informacji potrzebnych do zidentyfikowania hackera. Wirus 'I love you' zaraził dziesiątki milionów komputerów na całym świecie, wprowadzając zamieszanie w
systemach między innymi giełd, wielkich koncernów, mediów i instytucji państwowych. Wśród poszkodowanych są amerykański Pentagon i i departament obrony, ale jak zapewnił rzecznik Pentagonu, wirus nie ma wpływu na dyspozycje o charakterze militarnym. Wirus, od czwartku atakujący komputery, uaktywnia się, gdy użytkownik otwiera przesłany mu pocztą elektroniczną plik o nazwie 'I love you' lub mutację pliku. Odnotowano już 6 mutacji, na przykład pod nazwą 'Joke' i 'Mother,s Day' ale eksperci obawiają się, że mutacji może być nawet setki. Ilość plików generowana przez wirus może doprowadzić do przeładowania serwerów komputerowych a nawet ich zniszczenia.
