600 mld dolarów – taki ogromny kapitał, według wyliczeń branżowego Alternative Investment Management Association, jest zaangażowany w serwisy zajmujące się alternatywnymi pożyczkami, kredytami czy leasingiem w sieci. Rok do roku ten fintechowy statek przybiera na wadze ponad 20 proc. I zanosi się na to, że jego wyporność w kolejnej dekadzie liczona będzie w bilionach dolarów.
- Jest nisza, której banki nie są w stanie wypełnić. Nie chcą udzielać małych, krótkoterminowych kredytów, ale chętnie współpracują z takimi firmami jak np. iwoca – podkreśla Mariusz Zabrocki, szef iwoca na Polskę i jeden ze speakerów na listopadowym Impact fintech'18 w Łodzi.
Iwoca to spółka założona 7 lat temu przez byłych bankowców z Goldmana Sachsa i Deutsche Banku, mająca 160 mln USD finansowania. Już dziś przechodzi przez nią 10 proc. wszystkich wniosków o mikropożyczkę dla brytyjskiego biznesu. Na tej fali płynie też łotewski Mintos, internetowy rynek pożyczek o globalnym zasięgu. Skupia już niemal 60 spółek z sektora pozabankowego, udostępniających inwestorom swoje produkty takie jak m.in. pożyczki, faktoring czy leasing. Od początku działalności Mintos w 2015 r. kwota zainwestowanych poprzez platformę środków przekroczyła już 1,2 mld euro, co oznacza, że jest to największy inwestycyjny rynek pożyczkowy tego rodzaju na świecie.
- Od niemal 2 lat nasza firma jest rentowna, jednak widzimy ogromne możliwości rozwoju na znacznie większą skalę i w znacznie szybszym tempie - podkreśla Martins Sulte, współzałożyciel i dyrektor zarządzający Mintos, jednego z partnerów Impact fintech'18.
PSD2 dolewa paliwa
Ukłon w stronę rozwoju rynku pożyczek w sieci robi też sukcesywnie wdrażana w UE dyrektywa PSD2, w ramach której banki mają obowiązek dzielić się z fintechem danymi, jakie gromadzą o transakcjach swoich klientów. To z kolei pozwoli na minimalizację kosztów poprzez zmniejszenie do minimum ryzyka błędu przy ocenie kredytowej i skrócenie do kilku chwil czasu potrzebnego na wydanie decyzji o przekazaniu środków. W tym segmencie rozpycha się Wecash z Chin, którego algorytmy AI są w stanie podać tzw. scoring bankowy małej i średniej firmy lub osoby fizycznej w ledwie 10 sekund. Nic dziwnego, że rozwiązanie Wecash jest pożądane w branży finansowej a sama firma jest już mocno przerośniętym startupem fintechowym z zapasem paliwa rakietowego do wzrostu czyli z 350 mln dolarów od inwestorów.
- Wecash to sztuczna inteligencja, bazująca na pracy na wielkich bazach danych i bardzo wyrafinowanej, zautomatyzowanej analityce. Staje się teraźniejszością w realiach banków, fitnechów czy firm pożyczkowych – przyznaje Daniel Qin, szef Wecash na Europę, także obecny na Impact fintech'18.
Paweł Wyborski, prezes QuarticON, specjalista od AI i zarazem kolejny ze speakerów na Impact fintech'18 dodaje:
- Coraz więcej osób oraz firm z branży bankowej czy pożyczkowej przekonuje się na własnej skórze, że na niektórych polach ich biznesów, AI nie ma już sobie równych.
Oczy na Łódź
Jak nadać fintechowej rewolucji właściwą dynamikę? Na to pytanie odpowiedzą liderzy świata fintech, spotkający się 28 i 29 listopada na kongresie Impact fintech'18 w Łodzi (Wytwórnia oraz DoubleTree by Hilton). Impact fintech'18 to 3 sceny, dziesiątki wystąpień, paneli, warsztatów, ponad 2000 uczestników, ponad 150 speakerów i przeszło 100 przedstawicieli mediów. To do Łodzi przyjadą przedstawiciele dziesiątek firm związanych z sektorem fintech np. ING, TransferWise, Ripple, Azimo, Mastercard, PayU czy Tauron. Nie zabraknie też „dużych” nazwisk ze światowego ekosystemu fintechowego, takich jak m.in. minister Jadwiga Emilewicz, wysocy przedstawiciele Ministerstwa Handlu Zagranicznego Wielkiej Brytanii, Brunon Bartkiewicz (ING Bank Śląski), Bettina Warburg (Animal Ventures) czy Adam Kostrzewa (BGK). Impact fintech'18 to wszystko co ważne i nowe w m.in. sztucznej inteligencji, blockchainie, big data, platformach bankowości internetowej nowej generacji oraz rozwiązaniach prawnych. Dołącz do Impact fintech'18 i
doświadcz najnowszych trendów, zmieniających krajobraz globalnej gospodarki.