Giełda wymusza m.in. lepszą jakość biznesu - oceniali uczestnicy dyskusji o polskiej energetyce na rynku kapitałowym podczas XX konferencji energetycznej EuroPower. Jak mówił prezes GPW Paweł Tamborski, duże spółki energetyczne na giełdzie są transparentne i przewidywalne.
_ - Odważnie wchodzą na rynek europejski np. przez euroobligacje; liczę, że również polski rynek znajdzie się na celu tych emitentów, np. OFE byłyby istotnym chętnym _ - mówił Tamborski.
Analityk DM PKO BP Stanisław Ozga przypomniał, że w 2014 r. doszło do dwóch emisji euroobligacji w branży i w obu przypadkach - Taurona i PGE - chętnych było kilka razy więcej, a osiągnięte rentowności nie różniły się bardzo od rentowności zagranicznych spółek z sektora.
Prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych Mirosław Kachniewski podkreślał, że giełda generalnie porządkuje biznes, a zgłaszane przez inwestorów pytania często prowokują do przemyśleń i wdrażania pewnych rozwiązań. Dzięki raportom, spotkaniom z analitykami rośnie efektywność funkcjonowania firmy, przejrzystość i przewidywalność - dodał.
Kachniewski wskazywał, że porównując do spółek energetycznych firmy sektora węglowego widać, do czego prowadzi brak dyscypliny, narzucanej przez giełdę. Kiedy tej dyscypliny brak, można np. przejeść wszystkie środki i przyjść do Skarbu Państwa po więcej - mówił. Ocenił przy tym, że branże węglowa i energetyczna dziś różnią się całkowicie.
Podobnego zdania był wiceprezes Enea Wytwarzanie Piotr Janicki. Jak mówił, rynek kapitałowy jest dla energetyki niezbędny, ale dostawcom kapitału trzeba dać pewność wyników i transparentność, realizację obietnic itp., godząc jednocześnie naturalną rozbieżność krótko- i długoterminowych oczekiwań. _ - A konieczność szukania kapitału na zewnątrz wymusza efektywność _ - podkreślał.
Specjalista od relacji inwestorskich, prezes firmy Danter Daniel Wójtowicz zauważył jednak, że sytuacja spółek energetycznych nie jest tak dobra, jak mogłaby być. Podkreślił, że mimo iż płacą dywidendę i dają solidny zysk, inwestorzy nie wyceniają ich zbyt wysoko. _ - Spółki te w raportach sygnalizują wprost, że zależą od ryzyka politycznego, na które nie mają wpływu. Rynek o tym wie i odpowiednio reaguje pewnym dystansem _ - wyjaśnił.
Dyrektor EBOR na Polskę i kraje bałtyckie Grzegorz Zieliński ocenił, że spółki energetyczne powinny wykorzystać obecny moment, kiedy inwestorzy od tego sektora nie żądają już zwrotów kilkunastoprocentowych, ale zdecydowanie jednocyfrowych. To oznacza tańsze pozyskanie kapitału - wskazał.
W Polsce nie brakuje pieniędzy, indywidualnych i instytucjonalnych, jest więc miejsce na dobre projekty, które z pewnością znajdą finansowanie - mówił z kolei prezes Towarowej Giełdy Energii Ireneusz Łazor. W ciągu kilku ostatnich lat zaszły pozytywne zmiany, dziś branża energetyczna przoduje, jeśli chodzi o możliwości zdobycia różnorodnego finansowania - ocenił.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wiemy, kiedy Inpost zadebiutuje na GPW Nowi inwestorzy w ramach oferty obejmą nie więcej niż 40 procent akcji spółki. | |
"Nowa strategia GPW dobra dla rynku" - _ Będziemy wspierać GPW w realizacji ambitnych celów _ - zapowiada minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński. | |
Polska GPW przegrywa z giełdą w Rumunii. "Pierwszy raz w historii" Warszawska giełda zajęła w europejskim zestawieniu dopiero siódme miejsce. |