- W ciągu ostatnich 3 miesięcy ok. 23 proc. pracowników dostało oferty zmiany pracy. Pracodawcy mają coraz większe problemy ze znalezieniem pracowników – mówił w programie #dziejesienazywo Maciej Witucki, prezes Work Service. Ponad 13 proc. firm deklaruje, że będzie podnosić pracownikom wynagrodzenia. Większość nie ma wyjścia. Mamy już rynek pracownika.
- Pracodawcom coraz trudniej znaleźć nowych pracowników, a jeszcze trudniej jest ich utrzymać. Ponad 13 proc. pracodawców deklaruje, że podniesie wynagrodzenia. To dwa razy więcej niż rok wcześniej, mamy więc rynek pracownika – mówił w programie #dziejesienazywo Maciej Witucki, prezes Work Service.
Zdaniem Wituckiego w tym roku pensje wzrosną jeszcze niewiele, o 3-5 proc., bo rynek wyprzedził już regulacje i podniósł pensje, zanim jeszcze wzrosła płaca minimalna i stawka godzinowa.
- W ostatnich 3 miesiącach ok 23 proc. pracowników dostało oferty zmiany pracy, czujemy się silniejsi i wywieramy presję na pracodawców – podkreślał Maciej Witucki.
- Robotyzacja wcale nie zabiera miejsc pracy, firmy prowadzą ogromne poszukiwania pracowników średniego i niższego szczebla, najtrudniej znaleźć pracownika fizycznego. Spawacz czy operator wózka widłowego bez problemu znajdzie pracę – mówił Witucki
Wielkopolska, Dolny Śląsk, Śląsk, Mazowsze – tam rynek jest najbardziej chłonny i brakuje tam pracowników. Z kolei na Warmii i Mazurach i Pomorzu jest najtrudniej o pracę.
- To zróżnicowanie powoduje kłopot z pensją minimalną i stawką 12 zł za godzinę. Są regiony, gdzie to nie dotknie pracodawców, bo już i tak tyle płacą. Ale tam, gdzie sytuacja na rynku pracy jest strukturalnie gorsza, tam 12 zł dotknie małe lokalne firmy, które mogą mieć kłopoty z przetrwaniem – uważa prezes Work Service.
Witucki dodaje, że firmy ochroniarskie zostały wtłoczone w system przetargów i stawka 12 zł bardzo mocno uderzy nie tylko w nie same, ale i w Skarb Państwa. – To tam właśnie zewnętrzne usługi ochroniarskie zostały wcześniej zepchnięte do śmiesznie niskich stawek. Zarówno te firmy, jak i Skarb Państwa mają kłopot przy stawce 12 zł za godzinę – zaznaczył Witucki.