Klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania nie przynosi spodziewanych efektów. Dlatego, jak pisze Dziennik Gazeta Prawna, resort finansów chce wprowadzenia dodatkowych kar.
Według propozycji, każdy kto spróbuje osiągnąć niedozwolone– według fiskusa – korzyści podatkowe, nie tylko je straci, ale dodatkowo zapłaci. Kara wyniesie 10 proc. zaniżenia dochodu lub zawyżenia straty podatkowej, a gdy korzyść będzie dotyczyć innego podatku niż dochodowy – 40 proc.
To jednak nie wszystko, ponieważ dodatkowe zobowiązanie może być nawet trzy razy wyższe. W skrajnych przypadkach wyniesie 120 proc.
Według ekspertów cytowanych przez gazetę, nowe rozwiązania na pewno wystraszą podatników, ale raczej drobnych, ale nie odstraszy prawdziwych przestępców.
Eksperci negatywnie oceniają też inne zaproponowane zmiany. Ze szczególną krytyką spotyka się planowany exit tax, czyli podatek od niezrealizowanych zysków, który będą płacić przedsiębiorstwa i osoby przy wyprowadzce za granicę.
Kontrowersje budzą też propozycje dotyczące obowiązku powiadamiania urzędników o schematach podatkowych, m.in. przez doradców podatkowych czy adwokatów.
ZOBACZ: * *Prof. Balcerowicz krytycznie o Pracowniczych Planach Kapitałowych
Krytycznie oceniane są także propozycje dotyczące podatku pobieranego u źródła. Ministerstwo Finansów dało partnerom społecznym 14 dni na konsultacje. Zmiany są opisane na ponad 150 stronach, dodatkowe 200 stron to uzasadnienie projektu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl