Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Jyrki Katainen poinformował, że państwa Unii Europejskie nie podpiszą oświadczeń ministerialnych podsumowujących Forum Pasa i Szlaku. Nie uważa on jednak, by ta sprawa miała znaczenie. Poniedziałek to drugi dzień spotkania odbywającego się w Pekinie.
Aktualizacja 13:36
- Komisji Europejskiej, posiadającej mandat umożliwiający negocjowanie kwestii handlowych w imieniu państw członkowskich, nie dano szans negocjowania tekstu - tłumaczy Jyrki Katainen, cytowany przez agencję Reutera.
Wiceszef Komisji Europejskiej zaznaczył, że brak podpisu ze strony Wspólnoty nie jest problemem. - Wydarzenie, zorganizowane przez chińskie władze, oraz wzajemne zrozumienie tego, co powinno zostać zrobione, jest bardzo pozytywne - powiedział polityk.
Oświadczenie ministerialne, które wzbudziło wątpliwości, zaproponowane zostało przez stroną chińską. Dotyczyło one współpracy handlowej w ramach inicjatywy Pasa i Szlaku. Rzecznik Komisji Daniel Rosario nazwał ten dokument dziwnym, niepotrzebnym, pisanym w pośpiechu i mało ambitnym. - Niestety unijne kraje nie mogły poprzeć oświadczenia, ponieważ nie było możliwe potwierdzenie naszego wspólnego zobowiązania, dotyczącego międzynarodowych reguł handlowych, a także równych szans do działania dla wszystkich firm. A sposób uzgadniania dokumentu nie pozwolił na znalezienie porozumienia - dodał rzecznik.
W nieoficjalnych rozmowach unijni urzędnicy mówią, że brzmienie ministerialnego dokumentu było krokiem wstecz w porównaniu z wcześniejszymi deklaracjami. Chodzi między innymi o zagwarantowanie przez Państwo Środka, dostępu do swojego rynku dla unijnych firm.
W stolicy Chin przedstawiciele 29 państw położonych wzdłuż Nowego Jedwabnego Szlaku rozmawiają o sposobach zacieśnienia współpracy.
W niedzielę przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping zadeklarował, że Chiny przeznaczą ponad 100 miliardów dolarów na fundusze mające stymulować rozwój infrastruktury w tym rejonie. W spotkaniu Polskę reprezentuje premier Beata Szydło.