Papież Franciszek powiedział dziś, że cynizmem jest to, że głosi się prawa człowieka, ale nie udziela się gościny imigrantom, zmuszonym opuścić swoje kraje. Zaapelował o poważne i odpowiedzialne podejście do zjawiska przymusowej imigracji.
W przemówieniu wygłoszonym do kilku nowych ambasadorów przy Stolicy Apostolskiej Franciszek podkreślił, że wszyscy muszą wykazać się odpowiedzialnością, by zapewnić godność imigrantom.
_ Byłoby w pewnym sensie cyniczną postawą głoszenie praw człowieka i jednoczesne lekceważenie czy też unikanie odpowiedzialności za mężczyzny i kobiety, którzy zmuszeni do opuszczenia swych ziem umierają w drodze lub nie spotykają się z międzynarodową solidarnością _ - mówił papież.
Następnie oświadczył, że nie można ograniczać się do doraźnych działań kryzysowych w obliczu przymusowej imigracji na masową skalę, którą nazwał _ epokowym zjawiskiem _.
Franciszek wyraził przekonanie, że jest najwyższy czas, by zmierzyć się z tym zjawiskiem. Potrzebne jest, dodał, _ poważne i odpowiedzialne spojrzenie polityczne obejmujące wszystkie poziomy; globalny, kontynentalny, w skali makroregionów, w wymiarze relacji między narodami aż do poziomu krajowego i lokalnego _.
Papież zwrócił uwagę na to, że można spotkać się ze stojącymi ze sobą w sprzeczności opowieściami o stosunku do imigrantów. Jak powiedział, z jednej strony są _ wspaniałe doświadczenia pełne człowieczeństwa, otwarcia i gościny _. _ Ale z drugiej są niestety opowieści, które wywołują płacz i zawstydzenie _ - dodał.
Franciszek stwierdził też: _ Wszyscy mówią o pokoju, deklarują jego wolę, ale niestety rozpowszechnianie wszelkiego rodzaju uzbrojenia prowadzi do czegoś przeciwnego _.
Zaapelował do wspólnoty międzynarodowej o zaangażowanie na rzecz redukcji rozbrojenia.
Papieskiego wystąpienia słuchali nowi ambasadorowie Szwajcarii, Liberii, Etiopii, Sudanu, Jamajki, RPA i Indii.
Czytaj więcej w Money.pl