- Aktywnie o tym myślimy - powiedziała Kocher w telewizji LCI.
- USA, podobnie jak Europa, to obszar, gdzie "konsumpcja" energii rośnie powoli - dodała.
Kocher wskazała, że rządy podejmują działania mające na celu ograniczenie zużycia energii.
Wcześniej gazeta "Les Echos" podała, że ze sprzedaży amerykańskich aktywów Engie mógłby uzyskać nawet 5 miliardów dolarów.
"Les Echos" napisał też, że Engie rozważa również możliwość sprzedaży w Europie elektrowni opalanych węglem - za 2,2 miliarda dolarów, a także zakładów w Australii.
Firma może sprzedać też akcje Electrabel, w Belgii.
energetyka
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: