- Dzień dobry, chciałbym kredyt na milion złotych.
- Proszę bardzo.
Tak właśnie wyglądałby dialog pomiędzy ojcem Tadeuszem Rydzykiem, prezesem zarządu Fundacji Lux Veritatis a jakimkolwiek bankiem. To oczywiście tylko hipotetyczna sytuacja, ale doskonale oddaje prawdę o dziele (jednym z wielu) Rydzyka. Fundacja jest w doskonałej formie finansowej.
Żadnych zaległości, brak przeterminowanych długów, terminowe rozliczanie płatności, kilkadziesiąt samochodów na stanie i potężne aktywa pod kontrolą - to w skrócie Lux Veritatis. Fundacja założona przeszło 20 lat temu przez trzech redemptorystów odpowiada za telewizję Trwam, geotermię i operatora komórkowego "w naszej Rodzinie".
Lux Veritatis odpowiada też za Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej (WSKSiM) i Sanktuarium Gwiazdy Nowej Ewangelizacji. A mało kto wie, że Fundacja pierwsze biznesowe kroki stawiała w sprzedaży kaset VHS. Zaczęło się od "Najświętszej Panny". Biznes rozkręcił się w imponującym tempie.
Długa lista majątku fundacji
Fundacja Lux Veritatis (w skrócie FLV) ma 24 pojazdy do dyspozycji. Tak wynika z danych w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPIK). To 1 przyczepa ciężarowa, 11 samochodów ciężarowych i 12 samochodów osobowych. Co stoi w garażach fundacji? M.in. Fiat 500 z 2014 roku, trzy Toyoty Auris z 2015 roku oraz Toyota Hilux z 2016 roku. Ten ostatni wóz na rynku wart jest około 100 tys. zł. Najstarszy pojazd pochodzi z 1998 roku.
Na liście pojazdów trudno zlokalizować dwa Volkswageny, które ojcu Rydzykowi miał przekazać bezdomny Stanisław. Lux Veritatis ma dwa Transportery z 2016 i 2017 roku, ale te pojazdy są zbyt nowe. Staszek okazywał hojność wcześniej, już nawet w 2003 roku. FLV ma na koncie też Volkswagena Craftera z 2010 roku i T4 z 1999 roku. Prawdopodobne są zatem dwa scenariusze: darowizna nie dotknęła Lux Veritatis, ale na przykład Radia Maryja lub wozy dawno zostały sprzedane.
W sumie wszystkie wozy warte są około 500 tys. zł. Co ciekawe garaż Fundacji urósł znacznie w 2016 roku. Wcześniej środki transportu warte były ponad 137 tys. zł, a jeszcze wcześniej 50 tys. zł. W 2013 roku Fundacja nie wpisała w sprawozdanie żadnego wozu - wartość środków transportu wynosiła 0 zł.
Fundacja kontroluje aktywa warte 188 mln zł (w tym 166 to aktywa trwałe takie jak grunty, budynki, lokale, sprzęt). I nie można się dziwić tym wynikom: sam sprzęt do nadawania i tworzenia telewizji wart jest miliony złotych.
To dane z raportów za 2016 roku - w tej chwili to ostatnie leżące w Krajowym Rejestrze Sądowym sprawozdania finansowe. W najbliższych miesiącach pojawi się tam raport za rok 2017. Już teraz widać, że w ostatnim czasie Fundacja nabrała rozpędu.
W 2016 roku wypracowała prawie 30 mln zł zysku. To o 314 proc. więcej niż w 2015 roku, czyli roku wyborczym. Poprzedni tak dobry rok Fundacja miała pięć lat temu. 2013 rok też zakończyła z wynikiem 27 mln zł na plusie. To moment, w którym Fundacja otrzymała koncesję na nadawanie programu Trwam.
Poprosiliśmy Fundację o komentarz i informację - jak zagospodarowała zysk. Nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi. Prosiliśmy również o informację, jakim wynikiem Fundacja zakończyła 2017 rok. I na to pytanie nie otrzymaliśmy żadnej zwrotki.
Jak wynika z danych wywiadowni gospodarczej Bisnode, ojciec Tadeusz Rydzyk mógłby wziąć dokładnie 1,3 mln zł kredytu. Jeszcze piętnaście lat temu dla fundacji takie pieniądze były poza zasięgiem. W latach 2003 - 2005 w raportach o sytuacji finansowej przy nazwie fundacji widniał jasny znak: Odradzamy kredytowania. To już przeszłość. W tej chwili ryzyko upadłości FLV wynosi mniej niż 0,5 proc.
Konta fundacji są pełne
Kredyt Lux Veritatis jednak nie jest w ogóle potrzebny. Fundacja ma prawie 17 mln zł w gotówce (znów stan na 2016 rok).
W dwa lata Fundacja spłaciła 40 mln zł kredytów. Stało się to w 2014 i 2015 roku. W 2016 roku była już czysta. Od czasu "dobrej zmiany" stawia za to na inwestycje długoterminowe w nieruchomości. Jeszcze niedawno w tym zakresie nie wydawała ani złotówki. Teraz zamrożone ma tak 2 mln zł.
Fundacja jest też dobrym płatnikiem. Zdecydowaną większość należności spłaca na bieżąco, pod koniec ubiegłego roku praktycznie wszystkie spłacała w ciągu 30 dni. Zatem śmiało można powiedzieć - żadnych zatorów fundacja nie tworzyła.
Co jeszcze wynika z dostępnych danych Fundacji? Nie wzięła do tej pory żadnej dotacji z Unii Europejskiej. Równie dobrą kondycję finansową ma Fundacja Nasza Przyszłość - prowadzi wydawnictwo i księgarnie. Słuchacze Radia Maryja i oglądający Telewizję Trwam, którzy zdecydują się na zakup religijnych książek lub przedmiotów, najpewniej ściągną jest właśnie od Fundacji Nasza Przyszłość. I ona nie ma żadnych opóźnień w opłacaniu należności. Jeszcze kilka lat temu firma osiągała 20 mln sprzedaż (dane za 2015 rok), a zysk na poziomie 3 mln zł. Fundacja jest kontrolowana przez środowisko ojca Rydzyka, a on sam jest w jej zarządzie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl