"Agencje ratingowe patrzą przede wszystkim na fundamenty gospodarcze i to jest podstawowy element w ich ocenie. Element rynku jest rzeczą zmienną i to zmienną w krótkim okresie. Staramy się patrzeć w perspektywie rocznej, a nawet kilkuletniej i z tego punktu widzenia zauważalne było, że sentyment na rynku był znacznie gorszy niż fundamenty gospodarcze" - powiedział Lipka.
Agencja ratingowa Fitch podniosła we wtorek perspektywę długoterminową dla ratingu w walutach do pozytywnej ze stabilnej dla siedmiu krajów przystępujących do UE, w tym Polski, która ma ocenę BBB+ w agencji Fitch.
Agencja w swojej ocenie pominęła Estonię, której perspektywa została podwyższona w październiku, Węgier, których przegląd ratingu zostanie dokonany wkrótce oraz Czech, które w ocenie agencji mają poważne problemy fiskalne.
Dodał, że do niedawna największe obawy agencji dotyczyły przyszłorocznego budżetu, obecnie jednak zostały zmniejszone.
"Teraz nasz niepokój został nieco osłabiony przez projekt przyszłorocznego budżetu (...) Projekt nie zaskoczył nas ani pozytywnie, ani negatywnie. Takiego scenariusza spodziewaliśmy się. Dlatego też przyjęliśmy to ze spokojem" - powiedział.