Dwaj wiceministrowie sprawiedliwości: Patryk Jaki i Michał Wójcik oraz inni posłowie Solidarnej Polski zostali ”ekspertami zewnętrznymi”, którzy dzielili pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości – wynika z ustaleń TVN24. Według portalu, środki miały trafić do OSP w okręgach ich partii.
Fundusz Sprawiedliwości gromadzi pieniądze, które mają trafiać do ofiar przestępstw kryminalnych, na leczenie ofiar wypadków spowodowanych przez piratów drogowych, ale i do byłych więźniów, którzy właśnie wyszli na wolność.
Zobacz także: Fundusz dla ofiar przestępstw. Pieniądze trafiają wszędzie, ale nie do ofiar przestępstw
Ale zasady rozdzielania pieniędzy się zmieniły. Minister Ziobro rozszerzył grupy, które mogą zostać wsparte z tych pieniędzy. Miliony mogą być więc kierowane do służb specjalnych, policji czy straży pożarnej.
Zobacz również: Fundacja Tadeusza Rydzyka dostała pieniądze z Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym. Ministerstwo Sprawiedliwości zabrało głos
Jak pisze TVN24, specjalnie powołana komisja, która miała rozdzielać fundusze, składa się jednak tylko z ekspertów opcji rządzącej, głównie posłów Solidarnej Polski i PiS. W jej składzie znaleźli się wiceministrowie sprawiedliwości, Patryk Jaki i Michał Wójcik.
Według ustaleń dziennikarzy TVN24 pieniądze z Funduszu mieli kierować oni do Ochotniczych Straży Pożarnych z okręgów wyborczych polityków z partii ministra Ziobry. Portal zwrócił się w tej sprawie o komentarz do resortu sprawiedliwości.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl