Jak poinformował prokurator Konrad Kornatowski, funkcjonariusz CBŚ będzie odpowiadał za to, że w styczniu 2002 roku w Gdyni uczestniczył w porwaniu dziewczynki. Sprawcy wymusili wówczas od jej rodziców 350 tysięcy dolarów okupu. Tomasz T. brał także udział w usiłowaniu porwania innego dziecka w maju 2001 roku. Ponadto współtworzył zorganizowaną grupę przestępczą - twierdzi prokuratura.
Dotychczas zostało zatrzymanych 11 jej członków. Oprócz oficera Centralnego Biura Śledczego, tworzyli ją też czterej byli policjanci z Gdyni, dwaj pozostali nadal są zatrudnieni w policji. Jednego z nich dotychczas nie zatrzymano i nie postawiono mu zarzutów, bo przebywa na zwolnieniu lekarskim.