Policja i prokuratura wszczęły postępowanie przeciwko międzynarodowemu gangowi, który zajmował się kradzieżami pieniędzy z kont bankowych metodą tzw. phishingu. Ukradli ponad 154 mln zł.
Prokuratura ustaliła, że grupa działała co najmniej od czerwca 2011 r. do kwietnia 2016 r. w kilkunastu krajach Unii Europejskiej oraz na Ukrainie i Rosji. Jej członkami byli w większości Polacy i Łotysze, w sumie zaangażowano około 500 osób. Poszkodowanymi są osoby fizyczne, firmy i instytucje z krajów europejskich.
Do Sądu Okręgowego w Lublinie skierowany został akt oskarżenia przeciwko 18 osobom, wśród których jest trzech kierowników grupy w Polsce. To Dariusz O., Mariusz P. i Marusz S. - poinformował w poniedziałek szef lubelskiego wydziału departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej, Maciej Florkiewicz.
Strukturą tej przestępczej organizacji mogą inspirować się nawet największe firmy. Mieli bardzo dobrze opracowany plan. Na szczycie znajdowali się hakerzy, prawdopodobnie rosyjscy, którzy tworzyli oprogramowanie służące do włamywania się na konta użytkowników bankowości elektronicznej i przejmowania kontroli nad nimi. Wysyłali kod złośliwego oprogramowania, który miał w sobie zaszyfrowane numery rachunków założonych przez członków grupy, na które trafiały kradzione pieniądze.
Inni członkowie werbowali tzw. słupy, czyli ludzi, zakładających rachunki bankowe, którzy przyjmowali kradzione pieniądze. Opiekowali się „słupami”, gwarantując im zakwaterowanie i wyżywienie.
Wcześniej wspomniana trójka Polaków zajmowała się organizowaniem sieci członków grupy. Gang miał księgowych, którzy wykonywali polecenia szefów, w jakim banku i w jakim kraju należy założyć rachunek bankowy i w jaki sposób transferować środki, aby nikt nie wykrył przestępstwa.
Ostatnim szczeblem organizacji były osoby odpowiedzialne za pilnowanie, czy „pracownicy” wywiązują się ze zleceń i za zastraszanie współpracowników.
Zobacz: *PIT Last Minute: jak rozliczyć się online *
Łącznie grupa miała dokonać 1260 kradzieży z kont bankowych, na łączną kwotę ponad 154 mln zł. Jej członkowie założyli przeszło 2 tys. kont w rożnych bankach. Na ich kontach udało się zablokować ponad 70 mln zł. "Te pieniądze zostały już zwrócone prawowitym właścicielom" - oznajmił Florkiewicz.
Kierownikom gangu grozi do 15 lat pozbawienia wolności. Dwóch z nich już się przyznało do popełnionych czynów. Zarzuty postawiono już 198 osobom. Aktualnie wyroki zapadły wobec 46 z nich.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl