Wizyta w Stanach Zjednoczonych była bardzo konkretna - ocenił w TVN24 wicepremier Mateusz Morawiecki. Amerykanie podzielają obawy Polski w sprawie budowy gazociągu Nord Stream 2 - poinformował wiceszef rządu.
Morawiecki w tym tygodniu odbył wizytę w Stanach Zjednoczonych, gdzie spotkał się z z przedstawicielami administracji prezydenta Donalda Trumpa, Rezerwy Federalnej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, a także z inwestorami.
- Spotkałem się z Rickiem Perry'm (sekretarz ds. energii - PAP) i dużo rozmawialiśmy o Nord Stream 2. To nitka gazociągu północnego, którą Rosjanie z Niemcami chcą budować, a my się jej sprzeciwiamy, bo uważamy, że to może doprowadzić do uzależnienia od szantażu Putina (Władimir Putin - prezydent Rosji - PAP)" - powiedział wicepremier.
Zapytany, czy jest to temat dla Amerykanów odpowiedział, że "tak" i "Rick Perry mocno podzielał te obawy".
Gazociąg Nord Stream 2 ma powstać na dnie Bałtyku i biec równolegle do uruchomionego w 2011 roku gazociągu Nord Stream. Ma to być dwunitkowa magistrala o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześc. gazu rocznie z Rosji do Niemiec. Gazociąg ma być gotowy pod koniec 2019 roku. Projektowi sprzeciwiają się Polska, kraje bałtyckie i Ukraina.
Wicepremier dodał, że rozmawiał też o możliwości dywersyfikacji dostaw gazu, tak by gaz z Teksasu, Dakoty, z odwiertów gazu łupkowego w USA mógł przypłynąć statkami do Polski.
- Jesteśmy bardzo blisko konsensusu w tym zakresie. W ciągu roku, półtora jest duża szansa na to. Musimy jeszcze uzgodnić warunki komercyjne co do zgody ze strony administracji amerykańskiej - poinformował. Zaznaczył, że praktycznie taka zgoda od Amerykanów została już uzyskana.
Morawiecki spotkał się także z sekretarzem do spraw handlu i gospodarki Stanów Zjednoczonych Wilburem Rossem. Jak podkreślił, "to też było ważne spotkanie, ponieważ dzisiaj wiele krajów drży przed zmianami amerykańskiej polityki handlowej. Mówi się o cłach importowych. Tymczasem Amerykanie mówią że handel powinien być wolny, ale także uczciwy.
- My jesteśmy traktowani jako ten kraj, który jak najbardziej opiera swoje zasady handlowe (gospodarcze) o fair trade. O niektórych innych krajach, i to kluczowych, z którymi Stany Zjednoczone mają ogromny deficyt handlowy, nie można tego powiedzieć - zaznaczył Morawiecki.