O zerwaniu umowy przez rosyjskiego giganta pisały najważniejsze dzienniki w Rosji – "Wiedomosti" i "Kommiersant". Chodzi o dostarczenie przez rosyjskie firmy blisko 670 km rur.
Gazprom jednak dopytywany o powody zerwania kontraktów przez rosyjskie media odmówił komentarza – donosi Polska Agencja Prasowa. Mówi się jednak o zbyt wysokiej cenie.
Dziennikarzom rosyjskiej stacji "RBK" udało się potwierdzić informacje u jednego z głównych dostawców rur dla gazociągu. Firma OMK przyznała, że otrzymała list od Gazpromu o zerwaniu umowy.
Zdaniem anonimowych informatorów RBK, zerwanie kontraktu to element targowania ceny i nie stanowi poważnego problemu dla projektu.
money.pl
Druga nitka gazociągu ma powstać do końca 2019 roku. Będzie nim transportowany gaz z Rosji do Niemiec. Jego możliwości to 55 mld m3 gazu rocznie.