Holenderskie aktywa rosyjskiego giganta zostały aresztowane przez sąd w Amsterdamie. To efekt wyroku trybunału arbitrażowego, który zasądził 2,56 mld dol. na rzecz ukraińskiego Naftogazu.
Akcje Stream Pipline Company, operatora morskiego odcinka gazociągu Błękitny Potok przesyłającego gaz do Turcji, zostały aresztowane przez holenderski sąd – pisze Rzeczpospolita.
Czytaj więcej: * *Gazprom ugina się przed Trybunałem Arbitrażowym. Szansa na odzyskanie nawet 2 mld zł
Jak wyjaśnia dziennik, to spółka joint venture Gazpromu i włoskiego Eni na zasadach pół na pół. Została powołana do zarządzania gazociągiem biegnącym z Rosji do Turcji po dnie Morza Czarnego. Część lądowa gazociągu zależy wyłącznie do Gazpromu – podkreśla ”Rz”.
Aresztowanie aktywów rosyjskiego giganta potwierdził zarówno Gazprom, jak i Naftogaz, któremu ten pierwszy winny jest 2,56 mld dol. plus odsetki.
Taką kwotę długu zasądził na koniec maja Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie. Ukraińska firma nalicza Rosjanom karne 0,5 mln dol. dziennie odsetek - pisze "Rz".
Rosja nie uznała wyroku Trybunału i wciąż odmawia zapłacenia stale rosnącej kwoty.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl