Dopiero za cztery lata poznamy ostateczną lokalizację pierwszej polskiej elektrowni jądrowej - podała odpowiedzialna za inwestycję spółka PGE EJ 1. Jednak w 2017 roku firma chce poinformować o "podstawowym wariancie lokalizacyjnym".
Obecnie spółka rozważa trzy lokalizacje: położone obok siebie "Choczewo" i "Lubiatowo-Kopalino" oraz "Żarnowiec". Wszystkie położone są w północnej części woj. pomorskiego.
Podczas konferencji prasowej w poniedziałek w Gdańsku Prezes PGE EJ 1 sp. zo.o. Jacek Cichosz poinformował, że w 2017 r. powinien być wskazany podstawowy wariant lokalizacyjny oraz alternatywny. - To będzie pierwszy moment, w którym świadomie, po przeprowadzeniu istotnych badań będziemy w stanie wskazać nasze preferencje - dodał. Jak powiedział, "ostatecznym potwierdzeniem wyboru lokalizacji będzie uzyskanie decyzji administracyjnych (środowiskowej i lokalizacyjnej), co zakładamy, nastąpi w 2019 roku".
W sierpniu 2015 r. PGE EJ 1 złożyła do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach oraz o ustalenie zakresu raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko.
Dyrektor Biura Lokalizacji, Infrastruktury i Ochrony Środowiska PGE EJ 1, Maciej Stryjecki podał, że kończy się pierwszy etap badań lokalizacyjnych i środowiskowych (trwają od ok. 1,5 roku), który ma pozwolić na wybranie lokalizacji, które będą przedmiotem oceny oddziaływania na środowisko. - Ten proces ma się zakończyć do końca roku - dodał.
Wyjaśnił, że w dwóch z trzech wybranych lokalizacji będzie prowadzony cały pakiet bardzo szczegółowych badań w ramach procedury oceny oddziaływania na środowisko oraz badań lokalizacyjnych. Spółka przygotowuje się do drugiego etapu badań, które będą przeprowadzone w latach 2016-2017.
Cichosz poinformował, że spółka chce do końca roku uruchomić postępowanie zintegrowane dla elektrowni jądrowej, czyli rozpocząć duży proces przetargowy. Celem postępowania zintegrowanego jest wybranie partnera strategicznego przedsięwzięcia, technologii reaktora, generalnego wykonawcy, dostaw paliwa oraz finansowania. Podał, że postępowanie potrwa co najmniej trzy lata.
Prezes poinformował, że jeszcze w tym roku spółka planuje uruchomić Program Wsparcia Gmin Lokalizacyjnych (Krokowej, Choczewa i Gniewina), który będzie stanowił podstawę współpracy m.in. w zakresie edukacji, rozwoju rynku pracy, zdrowia, bezpieczeństwa i rozwoju infrastruktury. Zgodnie z założeniami zgłaszane projekty będą podlegały ocenie i rekomendacji Rady Konsultacyjnej, utworzonej przez przedstawicieli PGE EJ 1, gmin oraz powiatów. Podał, że "prowadzone są rozmowy na temat kwoty, jaka miałaby być przeznaczona na realizację programu" - dodał.
Podano, że spółka przygotowała już plan inwestycji towarzyszących budowie elektrowni jądrowej. Chodzi o infrastrukturę drogową, kolejową, morską, sieci elektroenergetyczne, ale też o plan zaplecza socjalno-bytowego. Zakłada się, że podczas budowy elektrowni pracować będzie od 3,2 do 7,5 tys. osób, a po uruchomieniu siłowni - 1,2 tys. pracowników. - Mogą to być inwestycje realizowane już teraz, bez względu na to, którą ze wskazanych lokalizacji wybierzemy - tłumaczył Stryjecki.
Andrzej Olękiewicz z TNS Polska, które przeprowadziło badanie opinii mieszkańców Pomorza ws. budowy elektrowni jądrowej podał, że według najnowszego sondażu, inwestycję popiera 66 proc. pytanych mieszkańców gm. Krokowa, 71 proc. gm. Choczewo i 72 proc. gm. Gniewino. W Trójmieście inwestycję popiera 48 proc. pytanych mieszkańców. W porównaniu z badaniem przeprowadzonym pół roku wcześniej to poparcie w gm. Choczewo i Gniewino jest o kilka punków procentowych niższe. Olękiewicz ocenia, że " poparcie jest nadal wysokie". Przyznaje, że " długo to wszystko trwa, a ludzie chcą konkretów". Mieszkańcy mają świadomość, że ich gmina będzie beneficjentem tej inwestycji, ich dzieci i wnuki. W związku z planowaną inwestycją oczekują przede wszystkim tańszej energii, nowych miejsc pracy i inwestycji towarzyszących budowie elektrowni.
Spółka PGE EJ 1, odpowiedzialna jest za przygotowanie i wybudowanie elektrowni jądrowej o mocy ok. 3000 MW. Według harmonogramu właściwa budowa pierwszego bloku powinna ruszyć w 2020 r. W 2014 roku PGE podpisała z Tauronem, Eneą i KGHM umowę w sprawie objęcia przez te firmy łącznie 30 proc. udziałów w spółce celowej PGE EJ1.