W Rosji trwają poszukiwania zaginionego kandydata na prezydenta, byłego przewodniczącego Dumy Iwana Rybkina. Od czterech dni Rybkina nie widział nikt z jego rodziny ani z komitetu wyborczego.
Agencja Interfax dowiedziała się, że prokuratura generalna cofnęła wcześniejszą decyzję o wszczęciu dochodzenia w sprawie domniemanego zabójstwa Rybkina. W uzasadnieniu podano, iż nie ma żadnych dowodów na to, że Iwan Rybkin zginął.
"Wszczęliśmy standardowe procedury, powołaliśmy grupę śledczą, choć na razie nie przyniosło to rezultatów " - powiedział przedstawiciel prokuratury.
Tymczasem rozgłośnia "Echo Moskwy" powołując sie na własne źródła w Federalnej Służbie Bezpieczeństwa twierdzi, że Iwan Rybkin żyje. Nic o polityku nie wie jednak jego rodzina.
Iwan Rybkin zaginął cztery dni temu. Jest on bardzo krytycznie nastawiony wobec rosyjskich władz. Domaga się wszczęcia rozmów pokojowych z separatystycznym nieuznawanym przez Moskwę prezydentem Czeczenii Asłanem Maschadowem.
Rybkin jest ściśle związany ze znanym rosyjskim oligarchą Borysem Bieriezowskim. To on dawał mu pieniądze na kampanię wyborczą. Szanse na zwycięstwo w wyborach prezydenckich Rybkin ma jednak niewielkie. Sondaże daja mu zaledwie jeden procent poparcia.