Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

GetBack chciał uwikłać premiera w aferę. Władze spółki przez miesiąc zabiegały o kontakt z PKO BP i PFR

39
Podziel się:

Zanim wybuchło zamieszanie wokół spółki, przez miesiąc próbowała ona dotrzeć do otoczenia premiera Morawieckiego. Kiedy to się nie udało, napisała komunikat, w którym zapewniła, że dostała pomoc finansową od państwowych gigantów.

GetBack chciał uwikłać premiera w swoje problemy.
GetBack chciał uwikłać premiera w swoje problemy. (Marek Konrad/REPORTER)

Kulisy afery opisuje wtorkowy "Dziennik Gazeta Prawna". 16 kwietnia tego roku spółka napisała w komunikacie: "Zarząd GetBack informuje - po uzgodnieniu niniejszej informacji ze wszystkimi zaangażowanymi stronami - o pozytywnym zaangażowaniu w rozmowy z Bankiem PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju na temat udzielania GetBack lub podmiotom z grupy kapitałowej GetBack finansowania o charakterze mieszanym kredytowo-inwestycyjnym. Łączna kwota finansowania udzielonego przez bank i PFR wyniesie do 250 mln zł". Szybko okazało się, że to nieprawda, a PKO BP i PFR zdementowały tę informację.

Jak podaje "DGP", okazuje się, że wcześniej przez cały miesiąc GetBack próbował dotrzeć do prezesów obu państwowych gigantów. "Nasi rozmówcy przekonują, że głównym celem mógł być Mateusz Morawiecki. Chodziło o uwikłanie państwa w sprawę, która już wtedy wydawała się nie do uratowania" - czytamy w artykule.

Z wyjaśnień, jakie złożył w Komisji Nadzoru Finansowego prezes PFR Paweł Borys wynika, że faktycznie spotkał się on z byłym już prezesem GetBacku. Podczas rozmowy poinformował jednak, że PFR nie jest zainteresowany inwestowaniem w tego windykatora.

Zobacz także: Zobacz też: Komisja ds. Amber Gold. Nietypowe przesłuchanie teściowej Marcina P.

Z kolei w trzy godziny po publikacji kontrowersyjnego komunikatu w siedzibie PKO BP pojawiły się osoby, które chciały przekazać prezesowi banku Zbigniewowi Jagielle tajemniczą kopertę. Nie wiadomo, co w niej było, a sama koperta ostatecznie do Jagiełły nie trafiła - goście nie chcieli bowiem okazać dokumentów tożsamości na recepcji.

20 kwietnia premier Morawiecki zorganizował spotkanie z Mariuszem Kamińskim - ministrem koordynatorem ds. służb, a także szefem CBA Ernestem Bejdą i prezesem KNF Markiem Chrzanowskim. Polecił, by służby nie lekceważyły sprawy - czytamy w artykule.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(39)
WYRÓŻNIONE
Lazania
7 lat temu
Nie zauważyli że Tuska już nie ma.
Ciągnik sąsia...
7 lat temu
To windykatorzy.Tu coś ukradną, tam coś ukradną i wyjdą na swoje:)
gość
7 lat temu
Do pierdla z manipulantami tej pseudo firmy i wraz ze wszystkimi nadgorliwcami działającymi w ich imieniu.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (39)
Arti
7 lat temu
Na facebooku grupa poszkodowanych Obligatariuszy pod nazwą: getBack - grupa poszkodowanych obligatariuszy (klientów).
des
7 lat temu
oby ta firma upadła bo to są oszuści!
Kilko
7 lat temu
Widzę, że Poje. Y Opazycji (PO) ruszyli z kopyta. was już nie ma. Może Niemcy coś dla was wymyślą jak dla rudego.
Pinokio
7 lat temu
SPEKULANCI !
Tyle
7 lat temu
Afera? Tak ale nie dlatego że getback chciał kogoś uwiklac tylko szukał pomocy A afera to właśnie to że premier tej pomocy odmowil
...
Następna strona