O 200 mln zł wzrosła szacowana przez GetBack strata netto za 2017 rok. Bankrutująca firma windykacyjna w poniedziałek podała, że wyniesie prawdopodobnie ok. 1,2 mld zł. Obiecana na poniedziałek publikacja raportu z wynikami za 2017 rok została przesunięta.
W połowie maja spółka podawała, że wstępna szacunkowa skonsolidowana strata netto grupy za 2017 rok rok wyniesie ok. 1 mld zł. Strata może okazać się jeszcze większa niż 1,2 mld zł, ponieważ firma zastrzega, że "szacunkowy wynik finansowy może ulec zmianie".
Zarząd GetBack kolejny raz złamał obietnicę dotyczącą daty publikacji raportu finansowego za 2017 rok. Jeśli wierzyć poniedziałkowej informacji spółki, nastąpi to 29 maja. Wcześniejsze terminy to 15 i 21 maja.
W opublikowanym w poniedziałek komunikacie spółka przekonuje, że kolejne przesunięcie terminu publikacji raportu wynika z tego, że "trwają prace nad pozyskaniem dodatkowych informacji, w celu sporządzenia ostatecznego sprawozdania finansowego i w konsekwencji zakończenia jego badania"
Zarząd GetBack tłumaczy, że przedłużające się prace są wynikiem aktualnej "skomplikowanej sytuacji finansowej spółki" i konieczności przeanalizowania przez nią oraz firmę audytorską "szeregu dodatkowych dokumentów".
W poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna" poinformował, że Komisja Nadzoru Finansowego wysyła zawiadomienie w sprawie GetBack do warszawskiej prokuratury. KNF podejrzewa zarząd GetBack o działanie na szkodę spółki, łamanie ustawy o rachunkowości, ale też o podawanie fałszywych informacji w raportach i sprawozdaniach finansowych.
KNF o przestępstwa podejrzewa nie tylko zarząd windykatora, ale również trzy towarzystwa funduszy inwestycyjnych, które miały nie wykonywać należytego nadzoru nad funduszami, których zarządzanie powierzono GetBackowi. Prześwietlane są także banki i domy maklerskie.
W tej chwili prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie GetBacka, ale jeszcze nikt nie usłyszał zarzutów. Windykatorem zajmuje się również CBA.
W piątek agencja ratingowa Standard and Poor's przywróciła długo- i krótkoterminowy rating GetBack i od razu obniżyła ocenę z B/B do D/D. Wcześniejsze zawieszenie ratingu miało związek m.in. z trudnościami GetBack z pełną i terminową spłatą co najmniej jednej z prywatnych emisji obligacji.
_ _
To już kolejna negatywna decyzja w odniesieniu do ratingu windykatora. Wcześniej na taki krok zdecydował się EuroRating. Zmienił oznaczenie ratingu kredytowego nadanego spółce GetBack z częściowej niewypłacalności na pełną niewypłacalność.
Agencja S&P przypomniała, że 11 maja Sąd Rejonowy we Wrocławiu ustanowił postępowanie w sprawie restrukturyzacji zadłużenia GetBack. Oczekuje, że przedsiębiorstwo albo zawrze umowę restrukturyzacyjną, albo ogłosi bankructwo w najbliższej przyszłości.
GetBack to jedna z największych firm windykacyjnych w Polsce, która obecnie ma ogromne problemy z wypłacalnością. Do spłaty ma blisko 2,6 mld zł, które w jej obligacjach ulokowało ponad 9 tys. klientów.
Chcesz podzielić się swoją historią? Napisz do naszej redakcji przez dziejesie.wp.pl