W wyniku procederu łączna szkoda szacowana jest na co najmniej 7 mln zł - poinformowała w poniedziałek Polska Agencja Prasowa.
W sobotę Piotr B. został zatrzymany w swoim domu na warszawskim Ursynowie. Mężczyzna był przedstawicielem fundacji, która współpracowała z byłym prezesem GetBacku.
W niedzielę minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował, że zarzuty usłyszał były szef GetBacku Konrad K.
Postawiono mu zarzuty usiłowania oszustwa na szkodę Polskiego Funduszu Rozwoju, wyrządzenia szkody w wielkich rozmiarach w obrocie gospodarczym na szkodę spółki GetBack SA oraz przestępstw dotyczących manipulacji instrumentami finansowymi i podawania nieprawdy do publicznej wiadomości o działaniach spółki.
Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk powiedział w niedzielę, że zatrzymanie K. to "efekt właściwej reakcji organów państwa".
Firma windykacyjna GetBack, która pożyczyła od inwestorów, w większości klientów indywidualnych, ponad 2 mld zł, w tym roku przestała regulować zobowiązania.
GetBack podał pod koniec maja, że zgodnie ze wstępnymi, nieaudytowanymi wynikami finansowymi, w ubiegłym roku miał 1,3 mld zł straty. Tym samym przekroczyła ona wartość kapitałów własnych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl