Ostateczny plan Narodowego Planu Rewitalizacji został przyjęty przez Radę Ministrów. Na potrzeby miast i wsi pójdzie w ramach polityki spójności co najmniej 25 mld zł. Będzie to stanowić do 10 proc. środków przeznaczonych na krajowe i regionalne programy operacyjne na lata 2014-2020. Jak szacuje resort infrastruktury, plan dotyczy nawet 2,4 mln Polaków. Money.pl sprawdził, kto i na jakie pieniądze może liczyć.
Jak czytamy w planie: Narodowy Plan Rewitalizacji (NPR) ma być odpowiedzią na niekorzystne procesy, jakie zachodzą w wielu miastach, ale też na terenach wiejskich. Chodzi o tzw. rozlewanie się miast, czyli chaotyczne rozpraszanie zabudowy, ucieczkę ludzi z centrów, szybki spadek liczby mieszkańców niektórych miast, dominację transportu prywatnego nad publicznym czy zanieczyszczenie powietrza. W ramach NPR promowana ma być walka z emisją CO2 i wdrażanie odnawialnych źródeł energii.
Plan przygotowało Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju i chce zakończyć jego wdrażanie jeszcze w tym roku.
Pieniądze na inwestycje rewitalizacyjne mają być zapewnione w programach regionalnych oraz krajowych. Będą one dwufunduszowe, tzn. finansowane zarówno z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz Europejskiego Funduszu Społecznego.
Jak czytamy w uzasadnieniu do planu: "W projektach rewitalizacyjnych nie chodzi tylko o renowację budynków, które pobadają w ruinę. Chodzi też o aktywizację mieszkańców, wsparcie przedsiębiorczości, samozatrudnienia, rozwijanie oferty edukacyjnej i szkoleniowej oraz zapobieganie bezrobociu". Co ważne, w nowej perspektywie rewitalizacja będzie dotyczyć nie tylko miast, ale też wymagających odnowy obszarów wiejskich (obszary popegeerowskie) czy miejsko-wiejskich.
W nowym rozdaniu pieniędzy unijnych projekty rewitalizacyjne będą finansowane nie tylko w formie dotacji, ale też np. pożyczek. Oznacza to zwiększenie możliwości pozyskiwania dodatkowych środków na przedsięwzięcia z sektora prywatnego.
Z instrumentów zwrotnych na tego rodzaju projekty można było korzystać w starej perspektywie unijnej w ramach tzw. inicjatywy Jessica, która wystartowała w 2010 r. Jak wynika z danych Banku Gospodarstwa Krajowego, program cieszył się tak dużym zainteresowaniem wśród inwestorów, że wartość złożonych wniosków trzykrotnie przekroczyła dostępną pulę środków.
W sumie sfinansowano 80 miejskich projektów inwestycyjnych o łącznej wartości 680 mln zł. Do najciekawszych przedsięwzięć bank zaliczył m.in. rewitalizację dworca PKP w Sopocie oraz powstanie nowoczesnej placówki kultury, łączącej funkcje wystawiennicze i edukacyjne, w zabytkowym budynku dawnego Dworca Morskiego w Gdyni. Teraz pieniędzy będzie blisko 37 razy więcej niż w ramach programu Jessica.
src="http://static1.money.pl/i/h/131/art340355.GIF"/>Źródło: Money.pl na podstawie danych MIiR.
Suma powyższych kwot jest znacznie większa od 25 mld zł, bo jak przewiduje ustawodawca, to tylko szacunkowa, najniższa kwota. Poza tym środki te będą głównie dotyczyć unijnych Regionalnych Programów Operacyjnych (RPO). Do tej kwoty należy także doliczyć wkład własny beneficjentów.
Kto dokładnie może liczyć na pieniądze?
Według danych resortu infrastruktury nawet do 20 proc. terenów w Polsce, zamieszkiwanych przez 2,4 mln obywateli, jest uznawanych za zdegradowane. To między innymi gminy i miasta na Górnym (np. Bytom, Tychy) i Dolnym Śląsku (np Wałbrzych), Łódź, okolice Bełchatowa czy Ściana Wschodnia. W grę wchodzi ponad 900 miast i miejscowości.
##Szacunkowe, średnie nakłady inwestycyjne na projekt w ramach Narodowego Planu Rewitalizacji (w złotych) | ||
---|---|---|
Rodzaj miejscowości lub miasta | Osoby fizyczne | Instytucje lub firmy |
Źródło: Money.pl na podstawie danych MIiR | ||
Poniżej 20 tys. Mieszkańców | 75 000 | 950 000 |
Od 20 tys. Do 100 tys. Mieszkańców | 150 000 | 5 000 000 |
Powyżej 100 tys. Mieszkańców | 250 000 | 8 000 000 |
Narzędziami, które ułatwią rewitalizację, mają być:
- Gminny Program Rewitalizacji (GPR) czyli strategia uchwalana przez radę gminy, wyznaczająca obszar zdegradowany i będąca podstawą do wydania aktów prawa miejscowego, regulujących sposób prowadzenia rewitalizacji.
- Komitet Rewitalizacji w którym zasiądą przedstawiciele lokalnych władz, mieszkańców, właścicieli nieruchomości i miejscowego biznesu.
Nowe prawo da też gminom możliwość ustanawiania Specjalnych Stref Rewitalizacji (SSR). Pozwoli to na stosowanie zachęt dla firm czy osób, które chciałyby skorzystać z funduszy na rewitalizację. Wprowadzona zostanie wyższa roczna stawka amortyzacyjna dla właścicieli budynków, jeśli wykonają zaplanowane prace inwestycyjne. SSR powoli gminom nałożyć na nich obowiązki związane z rewitalizacją przez narzucenie wybranych form działalności gospodarczej, tak by obszar objęty planem nie został zdominowany przez placówki bankowe czy operatorów telekomunikacyjnych, a były to na przykład punkty usługowe, gastronomia czy małe sklepiki.
Niższe podatki i wsparcie dla czynszówek
Gmina będzie mogła przyjąć w drodze uchwały nowy akt planistyczny, jakim będzie Miejscowy Plan Rewitalizacji (MPR). Na jego mocy będzie mogła wprowadzać zachęty dla inwestorów, zwalniając ich z płacenia lub obniżając im niektóre opłaty. Gmina będzie mogła też w ramach MPR nakładać obowiązki na inwestorów, m.in. wiązać prawo do zabudowy z koniecznością wybudowania drogi.
Ustawa rozszerza katalog celów publicznych m.in. poprzez dodanie do nich działań prowadzących do rozwoju wybranych form budownictwa czynszowego, jak np. TBS-y. Jak przekonują autorzy, ustawowe określenie rewitalizacji jako zadań własnych gminy pozwoli na przekazywanie dotacji remontowych na rzecz budynków niebędących zabytkami.
Drugim ważnym obszarem w tym wypadku jest ożywienie i poprawa jakości życia na osiedlach mieszkaniowych. W ostatnich latach blokowiska stały się nierzadko niebezpieczne i zaniedbane. Plan ma ułatwić sięganie po pieniądze na remonty i ich przebudowę.
Komentarz Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1356994800&de=1369667400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=RFK&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tak PKP chce wydać 7,6 mld złotych od Unii Do tej pory koleje wykorzystały około 6,9 mld zł z kończącej się perspektywy 2007-2013. Większość pozostałej kwoty trafi do... | |
Koniec z chwilówkami? Rząd uderza w firmy pożyczkowe Zaostrzenie prawa bankowego wykończy ponad 30 procent pożyczkodawców i zepchnie najuboższych w szarą strefę - alarmują przedstawiciele branży. | |
Polisy OC o 60 złotych w górę Zalecenia KNF podniosą koszty firm asekuracyjnych o 1,2 mld zł rocznie. Odbiją sobie na klientach. |