Zdaniem wicepremier Gilowskiej dzieki wyższym dochodom deficyt budżetu w 2007 r. może być niższy od zakładanych 30 mld zł. uzyskane w ten sposób oszczędności pozwolą sfinansować planowaną redukcję klina.
"Wszystko wskazuje, że tegoroczny budżet będzie z pewnymi istotnymi oszczędnościami nie tylko dzięki wyższym od prognozowanych dochodom" -
powiedziała Gilowska.
Optymizm wicepremier potwierdzają podane wcześniej dane, według których deficyt budżetowy po kwietniu może wynieść 7-8 proc. planu na 2007 rok wobec 25,7 proc. prognozowanych wcześniej.
ZOBACZ TAKŻE:Rząd: Gospodarka nie zwolni tempa
Gilowska uważa, że dobre wyniki budżetu pozwolą sfinansować planowaną obniżkę składki ubezpieczeniowej. Jej zdaniem uda się dzięki temu: pobudzić popyt, zwiększyć zatrudnienie i utrzymać wysokie tempo wzrostu.
Wicepremier Gilowska uważa, że tak dobre wyniki nie są przypadkowe i oznaczają początek dłuższego trendu. "Mamy co najmniej 5 lat tłustych. W okolicach 2012-2013 możemy spotkać się z pewnym schłodzeniem tempa wzrostu" - powiedziała.