"Do Głównego Inspektora Transportu Drogowego (GITD) przeniesiono wszystkie kompetencje związane z systemem poboru opłaty elektronicznej oraz opłaty za przejazd autostradą na odcinkach zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA)" - czytamy w rządowym komunikacie.
Obecnie za opłaty dla Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad odpowiada firma Kapsch. Jej kontrakt kończy się pod koniec 2018 r.
Z rządowego komunikatu wynika, że Główny Inspektor Transportu Drogowego będzie wykonywał swoje obowiązki samodzielnie. Czynności, które mogłyby wykonywać osoby trzecie, czyli prywatne firmy, mają być ograniczone do minimum.
"GITD ma doświadczenie w budowie i utrzymaniu systemów teleinformatycznych - prowadzi Centralną Ewidencję Naruszeń oraz zbudował Krajowy Rejestr Elektroniczny Przedsiębiorców Transportu Drogowego" - czytamy w komunikacie.
Rząd zapewnia także, że GITD ma doświadczenie wynikające z prowadzenia kontroli w Krajowym Systemie Poboru Opłat (KSPO), "co wymagało ścisłej współpracy z GDDKiA i wykonawcą systemu oraz znajomości zasad jego funkcjonowania."
Przyjmując projekt rząd chce wzmocnić nadzór i kontrolę nad poborem opłat na drogach zarządzanych przez państwo.
"Proponowane rozwiązanie pozwoli na maksymalne uniezależnienie procesu poboru opłat drogowych od podmiotów trzecich (w tym z kapitałem zagranicznym) oraz maksymalizację stopnia wykorzystania istniejących aktywów, które zostaną przejęte przez GITD od GDDKiA. Dzięki przejęciu pełnej kontroli nad KSPO przez administrację państwową ułatwione będzie ewentualne dokonywanie szybkich zmian w systemie" - czytamy w komunikacie.
Nowelizacja ma wejść w życie 3 listopada 2018 r.