Marek Bućko, radca Ambasady Polski w Mińsku powiedział Polskiemu Radiu, że oficjalnie władze Wilejki odmawiają przekazania głazu Piłsudkiego na wniosek - jak podano - "miejscowych miłośników przyrody oraz szerokich rzesz społeczeństwa, w tym lokalnej społeczności polskiej".
Głaz Piłsudskiego miał być ustawiony na terenie ambasady Polski dzisiaj. Wczoraj rozpoczęto przygotowywanie miejsca pod kamień. Jednak w obecnej sytuacji, radca ambasady stwierdził, że "postara się zabezpieczyć głaz na zimę, aby nie ulegał dalszej dewastacji".
Tymczasem Andrej Sawinych, szef służby prasowej białoruskiego MSZ powiedział Polskiemu Radiu, że na razie nie zna szczegółów sprawy ale postara się ją wyjaśnić .
Ambasada Polski uzyskała zgodę władz Wilejki na
przewiezienie kamienia na swój teren kilka miesięcy temu. 1 listopada polscy dyplomaci zauważyli, że znajdujący się w okolicach wsi Bućki i ważący około tony głaz zniknął. Później okazało się, że został on - bez poinformowania polskich dyplomatów - przewieziony do Wilejki "w celu zabezpieczenia".