Firma Google broni swojego stanowiska w sprawie systemu operacyjnego Android na urządzeniach mobilnych. Komisja Europejska postawiła w środę Google'owi formalne zarzuty dotyczące naruszenia zasady konkurencji. Unijni eksperci twierdzą, że amerykański gigant nałożył ograniczenia na producentów urządzeń z systemem Android i operatorów sieci komórkowych.
Piotr Zalewski z Google w rozmowie stwierdził, że Android "od początku sprzyjał tworzeniu trwałego ekosystemu, opartego na oprogramowaniu o otwartym kodzie źródłowym i na otwartej innowacji". Zasugerował też, że firma, którą reprezentuje, będzie dowodzić swojej niewinności.
- Jesteśmy gotowi do pracy z Komisją Europejską w celu wykazania, że Android jest dobry dla konkurencji i dobry dla konsumentów - powiedział Piotr Zalewski.
Według Komisji Europejskiej, w zdrową konkurencję godzi między innymi to, że w Europie wyszukiwarka Google Search jest instalowana jako domyślna lub jako jedyna na większości urządzeń mobilnych z systemem Android.
Google ma odpowiedzieć na te zarzuty w ciągu trzech miesięcy. Amerykańskiej firmie grozi ponad siedem miliardów dolarów grzywny. To 10 procent jego ubiegłorocznych dochodów.