Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Piotr Kucharski
|

Góra: Kryzys w emeryturach i tak nas dopadnie

0
Podziel się:

ZUS i OFE to dwie części całości. Rząd nie powinien majstrować przy składkach.

Góra: Kryzys w emeryturach i tak nas dopadnie

Money.pl: Do Sejmu trafił już projekt PiS umożliwiający wybór pomiędzy OFE, a ZUS-em. Niedługo ma również trafić rządowy projekt, który przesuwa część składki odprowadzanej do OFE z powrotem do ZUS. Jakie są mocne, a jakie słabe strony obu tych propozycji?

*prof. Marek Góra, wykładowca SGH, współautor reformy emerytalnej: *Mocnych stron w tych propozycjach nie ma w ogóle. To próba ratowania się w trudnej sytuacji, która jest wynikiem wieloletnich zaniedbań i braku właściwych działań. Nie nastąpiła reforma służb mundurowych, nie nastąpiła reforma KRUS, a to były elementy niezbędne do właściwego działania całego systemu.

Teraz działania rządu to próba odwleczenia w czasie kryzysu, jaki czekać nas będzie w przyszłości. To nic innego, jak zamiatanie problemów pod dywan i udawanie, że ich nie ma.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/84/t89172.jpg ) ] (http://www.money.pl/emerytury/wiadomosci/artykul/zus;obiecuje;ze;da;rade;zmiany;w;ofe;sie;nie;opoznia,5,0,747781.html) ZUS obiecuje, że da radę. Zmiany w OFE się nie opóźnią? Nie zgadza się pan z argumentacją rządu, że ZUS jest lepszy niż OFE i dlatego lepiej tam trzymać więcej pieniędzy?

To jest nieuprawnione twierdzenie. Sprowadzenie dyskusji publicznej do prostego rozgraniczenia, że OFE jest gorsze od ZUS lub na odwrót, jest absurdem, a całą dyskusja jest kuriozalna. System był tworzony z myślą jak największego zmniejszenia ryzyka w przyszłości, bo przecież nie wiadomo co się stanie za 20-30 lat.

Zakładaliśmy, że poszczególne elementy stanowić będą całość. Jeden uzupełnia drugi i w przypadku jakiś perturbacji, po którejś ze stron, druga je zmniejsza. ZUS i OFE to są równorzędne elementy, żaden nie jest ponad drugim. Dlatego naruszenie jednego spowoduje zachwianie równowagi całego systemu emerytalnego.

Czyli premier mija się z prawdą, twierdząc, że na przekazaniu składki z OFE do ZUS sprawi, że emeryci zyskają?

Kwestię kłamstwa zostawmy na boku. Powiem tylko, że nie ma ekonomicznego uzasadnienia do tego typu twierdzenia.

A co z propozycją PiS, żeby można było wybierać, czy chcemy na emeryturę odkładać w OFE czy w ZUS? Czy to dobre rozwiązanie?

Jest to propozycja jeszcze gorsza od propozycji rządowej. To doprowadziłoby do znaczącego zmniejszenia efektywności całego systemu. W konsekwencji emerytury byłyby dużo niższe.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/40/t74792.jpg ) ] (http://www.money.pl/emerytury/wiadomosci/artykul/na;zmianach;skladki;straca;ofe;nie;emeryci,189,0,747453.html) Na zmianach składki stracą OFE, nie emeryci Co w takim razie można zrobić aby ulżyć budżetowi? Bo w rok nie da się przeprowadzić reformy służb mundurowych, czy KRUS-u. Może należałoby na jakiś czas, np. dwa lata, zamrozić przekazywanie składek do OFE?

Działania jakie powinni podjąć rządzący, nie mogą przede wszystkim zwiększać ryzyka. Niestety proponowane rozwiązanie to właśnie spowoduje. Przekazanie części składki z OFE do ZUS spowoduje, że zachwiana zostanie równowaga pomiędzy dwoma filarami, które miały się uzupełniać.

Zamrożenie składek jest rozwiązaniem równie złym. Politycy szybko by wydali w ten sposób uwolnione środki. I w momencie, gdy trzeba by odwiesić składki do OFE to okazałoby się, że nie ma ich z czego płacić. W ten sposób rozwiązanie czasowe stałoby się rozwiązaniem bezterminowym.

To jakie działania byłyby najlepsze?

Najlepszym rozwiązaniem, chociaż również wadliwym, bo przesuwającym problem w czasie, byłyby obligacje emerytalne. Mogłyby zostać wypuszczone z pominięciem rynków finansowych. Byłyby to obligacje długoterminowe, w odpowiedni sposób powiązane z przechodzeniem na emerytury kolejnych roczników.

Takie rozwiązanie pozwoliłoby nie wliczać tych obligacji do deficytu, zarówno według metodologii polskiej, jak i europejskiej. A to pozwoliłoby osiągnąć rezultaty zamierzone przez rząd, czyli obniżenie deficytu.

Dlaczego w takim razie rząd nie poszedł w tym kierunku?

Nie wiem. Do świąt zarówno z rządu, jak i Rady Gospodarczej przy premierze, wychodziły sygnały, że wprowadzone będą właśnie obligacje emerytalne. Niestety tak się nie stało.

Czytaj w Money.pl
Zabierają nam składki z OFE. Większość trafi do ZUS Trzy filary w systemie zostają, ale do OFE trafiać będzie nie - jak obecnie - 7,3 procent, a jedynie 2,3 procent ubruttowionej pensji. Ekonomiści mówią o antyreformie i demontażu systemu.
Zmiany w emeryturach. ZUS przejmie większość składki OFE _ - Trzy filary to system nie pozbawiony wad. Kryzys ujawnił wiele usterek - _ mówił premier ogłaszając decyzję rządu w sprawie emerytur.
wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)