Mimo bardzo trudnego początku roku w końcówce polska gospodarka mocniej stanęła na nogi. To zasługa przede wszystkim naszych eksporterów, którym nie straszny mocny złoty; mody wśród zagranicznych inwestorów na inwestowanie u nas i boomu turystycznego na Polskę - podsumowuje miniony rok "Gazeta Wyborcza" .
Dziennik podkreśla, że gospodarkę pchał do przodu przede wszystkim eksport. Dynamika sprzedaży za granicę wynosiła w najlepszych miesiącach nawet 30 procent. W końcówce roku wartość eksportu sięgała ponad 7 mld euro miesięcznie. To najlepsze wyniki w historii.
"Gazeta Wyborcza" zwraca też uwagę na ponowne odkrycie naszego kraju przez inwestorów zagranicznych, którzy nie tylko chcą u nas budować swoje fabryki, ale także centra badawcze i tak zwane centra usług.
Zlokalizowane w Polsce, obsługują najczęściej całą Europę, a nawet - jak w przypadku centrów badawczych - cały świat. To prawdziwy hit tego roku - ocenia "Gazeta Wyborcza".
Dziennik dodaje, że w tej chwili Polska jest na topie, co zaczyna się też przekładać na zainteresowanie Polską jako krajem atrakcyjnym turystycznie. Ogromnie wzrosła liczba przyjazdów turystów z Wielkiej Brytanii, Holandii, Hiszpanii, Francji, Rosji, Kanady, USA. Popularności Polsce dodała też akcja z "polskim hydraulikiem".
ZOBACZ, JAK MINIONY ROK PODSUMOWAŁ MONEY.PL:
Ludzie biznesu o roku 2005href="http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/bilans;money;pl;w;2005;roku;polska;mogla;rozwijac;sie;szybciej,151,0,133271.html">