Nad gospodarką Państwa Środka ciąży problem rosnącego długu, a także wojna handlowa z USA. Wprowadzone przez Donalda Trumpa cła na chińskie produkty mogą poważnie odbić się na wynikach gospodarczych w najbliższych miesiącach.
Jak pisze agencja Reuters, zagrożenia związane z wojną handlową skłoniły inwestorów do wyprzedaży aktywów na lokalnych rynkach i wywołały mocny spadek wartości juana.
Wzrost gospodarczy od lipca do września wyniósł 6,5 proc., podczas gdy w poprzednim kwartale było to 6,7 proc. Rynek spodziewał się spowolnienia, ale do poziomu 6,6 proc.
Cytowani przez Reutersa analitycy podkreślają, że gospodarka Chin spowalnia na przekór polityce władz w Pekinie, które starają się pobudzić inwestycje krajowe, by pobudzić wzrost gospodarczy. Po czwartkowym tąpnięciu na chińskiej giełdzie rząd próbował uspokajać sytuację.
Na początku października analitycy amerykańskiego banku inwestycyjnego JP Morgan ocenili, że "niewiele wskazuje na to, żeby napięcia na linii Chiny - Stany Zjednoczone miały ulec złagodzeniu". Głównie z tego powodu amerykański bank obniżył rekomendacje dla chińskich spółek.
Zdaniem analityków JP Morgan wzrost PKB Chin może zwolnić nawet o 1 pkt proc. właśnie z powodu ceł nałożonych przez Amerykanów.
Jak podało w piątek Narodowe Biuro Statystyczne Chin, produkcja przemysłowa Chin wzrosła we wrześniu o 5,8 proc. wobec wzrostu o 6,1 proc. miesiąc wcześniej. Z drugiej strony sprzedaż detaliczna wzrosła we wrześniu o 9,2 proc., podczas gdy w sierpniu wzrost wyniósł 9 proc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl