Agencja S&P poinformowała w poniedziałek o obniżeniu ratingu kredytowego Rosji z inwestycyjnego BBB- do BB+, czyli poziomu spekulacyjnego, inaczej śmieciowego z prognozą negatywną - podają rosyjskie agencje, powołując się na agencję Bloomberga.
Reuters pisze, że agencja ratingowa S&P już w grudniu ostrzegała, że może obniżyć rating Rosji w połowie stycznia z racji gwałtownego pogorszenia się elastyczności polityki monetarnej i słabnącej gospodarki tego kraju.
Po tym doniesieniu wartość rosyjskiej waluty na giełdzie moskiewskiej spadła zarówno wobec dolara, jak i euro. Kurs dolara wzrósł o 5,06 rubla - do 69,29 rubla, kurs euro - o 5,8 rubla, do 77,89 rubla.
Analitycy, jak pisze agencja RIA Nowosti, uważają, że obniżenie ratingu pociągnie za sobą wyprzedaż rosyjskich aktywów, co w jeszcze większym stopniu spowolni rosyjską gospodarkę (o 0,2-0,3 pkt proc. PKB). Jednak w porównaniu z następstwami, jakie dla gospodarki rosyjskiej ma spadek cen ropy, działania agencji ratingowych są uważane przez wielu ekonomistów za _ małe wielkości _. Poza tym większość inwestorów orientuje się na ratingi dwóch pozostałych agencji tzw. wielkiej trójki, czyli Fitch i Moody's. One zaś na razie utrzymują inwestycyjny rating Rosji.
Na początku roku Fitch obniżył rating kredytowy Rosji w walucie obcej i narodowej z BBB do BBB- (czyli do najniższego ratingu inwestycyjnego) z negatywną prognozą.
Rosyjskie Ministerstwo Finansów oświadczyło w poniedziałek, iż nie widzi powodów do pozbywania się rosyjskich aktywów przez zagranicznych inwestorów z racji obniżenia przez S&P do śmieciowego ratingu Rosji.
Agencje przypominają, że ucieczka kapitału z Rosji w roku 2014 była największa od czasu, gdy Bank Centralny zaczął publikować dane na temat tego wskaźnika, czyli od roku 1994. Według wstępnych ocen regulatora z Rosji w ubiegłym roku _ uciekło _ 151,5 mld dolarów. To więcej nawet, jak pisze TASS, niż podczas kryzysu w latach 2008-2009, gdy wywóz kapitału wyniósł 133,6 mld dolarów w r. 2008 i 57,5 mld dolarów w r. 2009. Eksperci uważają, że główną przyczyną ucieczki kapitału są sankcje. Chodzi o sankcje wprowadzone przeciwko Rosji przez USA i przez UE z powodu jej agresji wobec Ukrainy.
Czytaj więcej w Money.pl