Prezes Polski Razem odniósł się w radiowej Trójce do sugestii Platformy Obywatelskiej, aby to on w pierwszej kolejności zeznawał w tej sprawie. Za rządów koalicji PO-PSL Jarosław Gowin był ministrem sprawiedliwości. Polityk zapewnił, że z chęcią podzieli się swoją wiedzą w sprawie tzw. afery Amber Gold.
Jako przykład "populizmu i demagogii" poprzedniego rządu Beata Szydło wskazała aferę Amber Gold. W trakcie wystąpienia w Sejmie dotyczącego wyników audytu działań poprzedniej koalicji premier mówiła, że rządzący nie zrobili niczego, aby wyjaśnić sprawę, w której ucierpieli zwykli obywatele.
W odpowiedzi Platforma Obywatelska zapowiedziała, że poprze wniosek o powołanie komisji śledczej. Zasugerowała ponadto, aby pierwszym świadkiem był wicepremier Jarosław Gowin.
Oskarżeni właściciele firmy Amber Gold mieli oszukać ponad 19 tysięcy klientów na prawie 851 mln złotych.