W porównaniu z byłym szefem TP SA kiepsko wypada odwołany kilka miesięcy temu prezes Orlenu Igor Chalupec, który po ponad dwóch latach pracy, oddając fotel prezesa zainkasował tylko 1,5 mln złotych.
Jest to znacznie niższa kwota, niż te przyznane poprzednim prezesom, lecz Chalupec jest pierwszym, któremu odprawę wypłacono. Zbigniew Wróbel i _ Z raportu rocznego, który opublikowała Telekomunikacja Polska wynika, że w minionym roku członkowie zarządu tej spółki zarobili łącznie około 17,8 mln złotych. _Jacek Walczykowski domagają się odprawy o wysokościach odpowiednio: 13 i 7 mln złotych. Pierwszy z nich kierował płocką spółką od lutego 2002 do połowy 2004 roku, natomiast drugi - zaledwie kilkanaście dni.
Do grona hojnych należą również zarządy banków: Handlowego oraz Pekao. Trzej odchodzący członkowie zarządu pierwszego z nich mieli otrzymać w sumie prawie 15 mln zł odprawy. Z kolei odejście trzech członków zarządu Pekao w 2003 roku kosztowało bank w sumie prawie 3,6 mln złotych.
Choć sumy robią wrażenie, daleko nam jeszcze do odpraw dla managerów zza oceanu. Oto kilka wybranych przykładów ze światowego biznesu:
| Henry A. McKinnell, prezes Pfizera: 180 mln dolarów |
| --- |
| Były prezes Pfizera, największego koncernu farmaceutycznego na świecie, otrzymał pod koniec minionego roku odprawę emerytalną w wysokości 180 mln dolarów, z czego szacowana wartość dożywotniej emerytury wynosi około 6,6 mln dolarów rocznie. Spekulowano wówczas, że oszałamiająca kwota może wzrosnąć do 200 mln, jeśli przyznana mu zostanie dodatkowo nagroda w akcjach koncernu o wartości około 18,7 mln dolarów. |
| Michael Ovitz, wiceprezes Disneya: 140 mln dolarów |
| --- |
| Odprawę w wysokości 140 mln dolarów wypłacono natomiast byłemu prezesowi Disney'a Michaelowi Ovitzovi. Zwolniono go z pracy za złe wyniki podczas 14 miesięcy piastowania stanowiska wiceprezesa. Sprawa była o tyle ciekawa, że akcjonariusze uznali milionową rekompensatę za zbytek i wnieśli sprawę do sądu, domagając się odszkodowania. Po siedmiu latach ostrej walki sąd uznał wysoką odprawę za legalną, uzasadnioną, dodając, że "rzeczywiście jej wysokość zapiera dech w piersiach". |
| Carly Fiorine, prezes Hewlett-Packard: 21 mln dolarów |
| --- |
| Ponad rok temu głośno było o gigantycznej odprawie, którą przyznano prezes Hewlett-Packard, Carly Fiorinie. Dostała ona równowartość 2,5-rocznych zarobków, co w połączeniu z bonusami sięgnie 21 mln dolarów. Oprócz tego zachowa imienne akcje o wartości ponad 7 mln oraz opcje na akcje o wartości około 5 mln dolarów. Na uwagę zasługuje fakt, że jej pięcioletnie rządy w spółce oceniane są jako kompletna katastrofa. W tym czasie wartość rynkowa firmy spadła co najmniej - jak oceniają analitycy - o jedną trzecią. |
| Lachlan Murdoch, wiceprezes News Corp.: 15 mln dolarów |
| --- |
| Lachlan Murdoch, 33-letni wiceprezes koncernu News Corp., a zarazem syn magnata medialnego Ruperta Murdocha, odchodząc z zarządu w 2005 roku otrzymał 15 mln dolarów. Na tę sumę złożyła się roczna pensja i premie. |
Co ciekawe, jak można wywnioskować z powyższych przykładów, najwięcej spółki są w stanie zapłacić za odejście nieudolnego prezesa. Okazuje się więc, że najdroższy manager to ten najmniej sprawny.