Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Grupiński: Obiecuję, że Platforma nie przejmie mediów

0
Podziel się:
Grupiński: Obiecuję, że Platforma nie przejmie mediów

Money.pl: PiS grzmi, że przyspieszając termin zajęcia się sprawozdaniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji , chcecie przejąć kontrolę nad mediami publicznymi. Pan się przyznaje do takiego skoku na TVP i Polskie Radio?

Rafał Grupiński, poseł Platformy Obywatelskiej: W żadnym wypadku! My chcemy przeprowadzić pewne zmiany w dwóch ruchach. Pierwszy z nich to zmiana składu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która jest upolityczniona przez poprzedni rząd. Która nic nie robi, śpi smacznym snem albo udaje, że nic nie widzi.

No, ale sama wymiana Rady nie wystarczy do odebrania anten PIS i SLD. Trzeba wymienić rady nadzorcze publicznej telewizji i radia.

Gałązka: PiS i SLD jak panny na wydaniuNo i właśnie dlatego przewidzieliśmy ruch drugi. To szybka nowelizacja ustawy. Zmieniamy w niej liczbę osób w tej radzie i zmieniamy sposób ich wyboru. Dzięki temu nowa KRRiT będzie musiała wybrać nową radę nadzorczą, a obecna nie będzie mogła dokończyć trzyletniej kadencji.

Uda się wam przed wyborami? Opozycja gani, że to właśnie przed nimi chcecie mieć w garści media.

No właśnie, że najpewniej nie zdążymy. I to jest dowód na to, że PiS się myli. My się nie spieszymy. Nam chodzi o poważną i trwałą poprawę sytuacji. Dlatego mamy już zaplanowany następny krok. Na jesieni chcemy przegłosować w Sejmie ustawę medialną twórców. Kończymy właśnie ustalać z nimi szczegóły legislacyjne.

Czyli odrzucenie sprawozdania KRRiT i w następstwie wymiana jej członków to nie zamieszanie, które ma doprowadzić media do ruiny, a konkretny plan naprawy?

Jakie zamieszanie? Przypominam, że poprzedni rząd w ten sam sposób w zeszłym roku przejął media dla siebie. Lech Kaczyński podpisał odrzucenie sprawozdania Rady dopiero, gdy PiS dogadał podział władzy w mediach z SLD.

A wy teraz tym samym sposobem odbieracie media SLD i PiS. Ale czy PO nie powtórzy tamtego zabiegu do końca, włącznie z finałem w postaci przejęcia ich dla siebie?

Media nie będą związane z polityką. My nie chcemy odebrać mediów publicznych tym partiom dla siebie. Chcemy je odciąć od polityków. Do tego posłuży nowy sposób wyboru rad. Kandydaci do niej będą proponowani przez środowiska akademickie. By przystąpić do konkursu, będą musieli mieć poparcie jakiejś uczelni.

Ale i środowisko akademickie mają polityczne skłonności. Dowodzą tego wybory prezydenckie i listy poparcia.

Pozostanie jeszcze konkurs.

Który będzie rozstrzygała KRRiT wybrana przez Sejm, Senat i prezydenta. Nie ma więc sposobu na 100-procentowe odsuniecie polityki od mediów publicznych.

Ale przynajmniej nie będzie takich sytuacji, że szef Jedynki przyznaje się do swoich sympatii politycznych i w pracy sięga po metody Jerzego Urbana w celu zmanipulowania przekazu.

Panie pośle, a może wy przesadzacie. Media się teraz mocno tabloidyzują i nie przebierają w słowach krytyki. Może to kwestia właśnie bulwaryzacji mediów publicznych, a nie upolitycznienia. Przecież Lechowi Kaczyńskiemu też się w innych środkach przekazu mocno obrywało.

Ale w mediach publicznych tylko my jesteśmy atakowani, a tylko PSL jest ignorowane. Do tego dochodzi głównie w programie pierwszym TVP. Jeśli pan tego nie widzi, to nie mamy o czym rozmawiać.

Ja nie chcę wygłaszać swoich opinii, żeby nie zostać posądzonym o stronniczość tak jak publiczne telewizja i radio. Dlatego po prostu pytam Pana.

Rozumiem. I dlatego odpowiadam, że prowadzimy monitoring stacji publicznych. Sprawdzamy komentarze, sposób montowania obrazu, prowadzenia rozmów, no i częstotliwości występowania na antenach posłów PiS i naszych parlamentarzystów. Niedługo przedstawimy więc klarowny raport z danymi statystycznymi.

Spodziewacie się, że najgorzej w tym teście obiektywności wypadnie _ Jedynka _. A co z _ Dwójką _ i _ TVP Info _? Co z SLD, jak oni się ustosunkowują do całej sprawy? Bo w debacie o wymianie KRRiT słychać tylko was i PiS.

To musi pan rozmawiać z kimś z SLD.

Ale oni nie chcą z nami rozmawiać o mediach. Jakby przyjęli taką strategię. Myślałem, że Pan z nimi rozmawia i wie, jakie jest ich stanowisko.

Niestety. Ale sprawa jest prosta. Oni też wymienili dyrektorów zarządzających Dwójką i TVP Info. Też upolitycznili te stacje. Są winni i dlatego milczą.

A wam sprzyjają jakieś stacje? Opozycja mówiła dużo o sztabie Bronisława Komorowskiego w mieszkaniu wynajmowanym od dziennikarki _ Gazety Wyborczej _.

To był zbieg okoliczności. Myśmy tam wcześniej mieli instytut obywatelski, a potem, na szybko przenieśliśmy tam sztab. Ale zapewniam pana, że mieszkanie było wynajmowane przez pośrednika i to jest po prostu zbieg okoliczności.

Pozostaje nam wierzyć w waszą szczerość. Obiecuje pan, że media zostaną odpolitycznione?

Tak jest. Obiecuję.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)