Podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami w Katowicach Tobiszowski ocenił, że najważniejszym zadaniem dla KGHM jest teraz dokonanie szczegółowego bilansu działalności, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Na tej podstawie - jak mówił - do połowy roku powinien powstać plan działania dla całej grupy.
- KGHM musi zbilansować się w Polsce i dokonać głębokiego bilansu na zewnątrz. Dla tej firmy przychodzi bardzo ważny moment, w którym musi zastanowić się, jak pogrupować swoją aktywność za granicą - powiedział Tobiszowski, przypominając, że miedziowy koncern jest zaangażowany w zagraniczne projekty, co do których pojawiały się wątpliwości. Chodzi przede wszystkim o kopalnię Sierra Gorda w Chile i biznes w Kanadzie.
W marcu KGHM opublikował raport finansowy za 2016 rok, w którym dokonał kolejnych odpisów z tytułu utraty bilansowej wartości inwestycji w zagraniczne spółki zależne w Chile i Kanadzie. Tym razem wyniosły one aż 5,32 mld zł co przełożyło się na drugi z rzędu rok z wielomiliardowymi stratami grupy KGHM.
W rezultacie ubiegły rok KGHM zakończył z 4,37 mld zł skonsolidowanej straty netto w porównaniu z 5,01 mld zł straty rok wcześniej - rok wcześniej zresztą też straty spowodowane były ujemnymi odpisami na wartość inwestycji zagranicznych. Przychody ze sprzedaży spadły do 19,16 mld zł w porównaniu z 20,01 mld zł rok wcześniej. Skorygowana EBITDA wyniosła 4 666 mln zł wobec 4 710 mln zł w 2015 r.
Wszystko to w sytuacji, gdy cena miedzi na światowych giełdach wzrosła o 17,7 proc. w ciągu roku z poniżej 4,7 tys. dolarów do powyżej 5,5 tys. dolarów za tonę.
Grzegorz Tobiszowski zapowiedział też, że trzeba zastanowić się nad przyszłością wydobycia KGHM w Polsce. - Dla KGHM jest teraz ważny czas projektowania nowych złóż, nowej perspektywy - stwierdził zapowiadając, że w maju, podczas roboczego spotkania, będzie chciał omówić plany grupy na przyszłość z jej prezesem, Radosławem Domagalskim-Łabędzkim.
- Obecnie prezes to analizuje, w maju siadamy do roboczej rozmowy. Będziemy próbowali coś wypracować w pierwszym półroczu - dodał wiceminister wskazując, że KGHM potrzebuje "jak najszybciej" przedłożenia spójnego, racjonalnego planu dotyczącego kierunków dalszego działania, zarówno w kontekście aktywów zagranicznych (chodzi o plan dla każdego z zagranicznych projektów), jak i perspektyw dla eksploatacji złóż krajowych.
Pytany o potencjał KGHM do przyszłej wypłaty dywidendy, Tobiszowski zastrzegł, że nie ma żadnych decyzji w tej sprawie. Ocenił, że polityka dywidendowa musi wynikać z analizy całości sytuacji spółki, obecnie prowadzonej przez jej zarząd.