Sprawa dotyczy głośnej okupacji dolnośląskiego urzędu w lutym tego roku. Chłopi przynieśli wtedy wojewodzie świnię, nazwaną później Rebelią. Mimo, że w okupacji urzędu uczestniczyło około 200 osób, prokuratura ze Starego Miasta oskarżyła jedynie Zagórnego.
Wyrok zapadł na tajnym posiedzeniu bez udziału oskarżonego Mariana Zagórnego i prokuratura. Jest to możliwe w uproszczonych postępowaniach - wyjaśnia rzecznik sądu Aleksander Ostrowski. Zastrzega, że w ciągu siedmiu dni obie strony mogą odwołać się od orzeczenia. Jeżeli tak się stanie to rozpocznie się normalny proces, podczas którego oskarżony będzie składał wyjaśnienia i przesłuchiwani będą świadkowie.