Nastroje konsumentów pogorszyły się od lutego, ale jednocześnie są dużo lepsze niż przed rokiem. Tradycyjnie pesymiści przeważają w Polsce nad optymistami, ale ta przewaga i tak jest na jednym z najniższych poziomów w historii.
Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej spadł w marcu o 3,1 pkt proc. w porównaniu z lutym i wyniósł -9,3 pkt. (skala od -100 do +100), wynika z badań przeprowadzonych przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) i Narodowy Bank Polski (NBP). Jeszcze nigdy nie był na plusie. Najwyższą wartość -3,2 pkt. osiągnął w listopadzie 2007 roku, czyli zaraz po przegranych przez PiS przedterminowych wyborach.
W porównaniu z ubiegłym rokiem opinie konsumentów jednak znacznie się poprawiły. Wskaźnik bieżący wzrósł o 7,1 pkt proc. w porównaniu z marcem 2015 r.
Tradycyjnie dużo gorzej oceniamy kondycje ekonomiczną kraju, niż własną. Od pięciu miesięcy proporcje pesymistów i optymistów w ocenie zmian własnej sytuacji ekonomicznej w ostatnim roku były najlepsze w historii.
Odnośnie tego co się zdarzy we własnym gospodarstwie domowym w najbliższym roku jest nawet względna równowaga pomiędzy myślącymi pozytywnie, a negatywnie - podobne poziomy optymizmu były przedtem tylko pod koniec 2007 roku.
Najnowsze informacje pokazują przyczyny względnie dobrych nastrojów. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw za luty wzrosło w ciągu miesiąca z 4101 do 4137,55 zł. To o 155 zł więcej niż rok wcześniej. Oznacza to podwyżki o 3,9 proc.
W sektorze przedsiębiorstw pracuje też najwięcej osób od kiedy GUS zbiera te dane.
Gorsze opinie mamy odnośnie zmian ekonomicznych w kraju - tu przewaga opinii negatywnych jest większa i wskaźnik miał w marcu wartość -16,7 proc.
Co dalej? Oczekujemy spadku bezrobocia
Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej, opisujący oczekiwane w najbliższych miesiącach tendencje konsumpcji indywidualnej, spadł o 3,3 pkt proc. i ukształtował się na poziomie -11,5 pkt. Był jednak wyższy o 8 pkt proc. niż przed rokiem. Do najlepszego wskazania w historii -4,4 proc. z listopada 2007 roku sporo mu jednak brakuje.
"Wśród składowych wskaźnika, najbardziej pogorszyły się oceny dotyczące przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju oraz przyszłego oszczędzania pieniędzy (spadek odpowiednio o 5,7 i 5,2 pkt proc.). Jedynie oceny dotyczące przyszłego poziomu bezrobocia nieznacznie wzrosły (o 0,5 pkt proc.)" - czytamy w komunikacie GUS.
Od stycznia 2004 r. badanie koniunktury konsumenckiej prowadzone jest z częstotliwością miesięczną - jako badanie wspólne GUS i NBP. W tym miesiącu przeprowadzono 1 518 wywiadów w okresie 7-16 marca 2016 r. (w tym 67 metodą CATI).