Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

GUS podał złe dane z gospodarki. Takiego osłabienia nikt się nie spodziewał

0
Podziel się:

W lutym polscy konsumenci kupili zaledwie o 0,8 procent więcej niż przed rokiem, a rodzimy przemysł zwiększył produkcję o 0,5 procent. To najgorsze wyniki od września.

GUS podał złe dane z gospodarki. Takiego osłabienia nikt się nie spodziewał
(WP.PL/Krzysztof Hawrot)

W marcu 2016 roku polscy konsumenci kupili zaledwie o 0,8 procent więcej niż przed rokiem, a rodzimy przemysł zwiększył produkcję o 0,5 procent. To najgorsze wyniki od września. Nadal kupujemy więcej samochodów.

Rynek spodziewał się wzrostu dynamiki produkcji w marcu o 3,0 procent, co i tak byłoby osłabieniem względem lutego, kiedy wskaźnik ten wzrósł o 6,7 procent.

Częściowo wynika to z efektu różnej liczby dni roboczych niż rok temu. Po uwzględnieniu tego, wynik produkcji prezentuje się jednak tylko niewiele bardziej okazale, tj. +0,8 proc. rok do roku i +1,0 proc. w porównaniu z lutym.

Według raportu GUS, w stosunku do marca ubiegłego roku wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 23 spośród 34 działów przemysłu. Największy dotyczył sprzętu transportowego (+18,3 proc.), mebli (+7,4 proc.) oraz sprzętu komputerowego (+7,3 proc.).

Spadek produkcji sprzedanej przemysłu wystąpił za to w wydobyciu węgla (-14,5 proc.) oraz energetyce (-6,1 proc.) i produkcji koksu oraz rafinacji ropy naftowej (-5,3 procent).

Znacznie gorzej jest w sektorze budowlanym. Produkcja była niższa o 15,8 proc. niż przed rokiem w marcu, a o 20,6 proc. niższa od lutowej. Szczególnie kuleje branża inżynierii lądowej i wodnej (-21,9 proc. rok do roku), co wskazuje na silny spadek zamówień na budownictwo drogowe ze strony państwa.

Na budowlane ożywienie będzie można liczyć prawdopodobnie najwcześniej za kilka miesięcy. Komisja Europejska zatwierdziła dziesięć projektów drogowych o łącznej wartości 3,3 mld euro.

Wielkanoc nie pomogła. Nadal kupujemy więcej samochodów

W cenach stałych, czyli z uwzględnieniem deflacji, sprzedaż detaliczna wzrosła o 3,0 procent rok do roku, wobec wzrostu o 6,2 procent przed miesiącem.

W cenach bieżących wzrost był dużo skromniejszy, bo o 0,8 procent wobec +3,9 proc. w lutym. Rynek spodziewał się wzrostu o 3,4 procent, czyli jest dużo gorzej niż prognozowali analitycy, choć.... dużo lepiej było w lutym. Wygląda więc na to, że zakupy przesunęliśmy w tym roku na wcześniejszy miesiąc.

Efekt wcześniejszej w tym roku Wielkanocy zadziałał o tyle, że sprzedaż żywności zwiększyła się o 7,2 proc. Znaczne spadki wystąpiły za to w sprzedaży paliw - o aż 13,1 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Biorąc nawet pod uwagę niższe ceny ropy i tak kupowaliśmy mniej o 3,5 proc. paliw niż rok wcześniej. To też prawdopodobnie efekt Wielkiej Nocy - podróżowaliśmy mniej.

GUS podaje, że największy wzrost sprzedaży odnotowano w segmencie pojazdów samochodowych i motocykli (+11,9 proc. rok do roku, w porównaniu do +4,4 proc. przed rokiem) oraz farmaceutyków (+8,7 procent rok do roku). Samochody i motocykle dobrze sprzedawały się też miesiąc wcześniej (+12,2 proc. w lutym).

Płace rosną a wydatki nie

Te dość słabe dane, kłócą się z tym co podał GUS w poniedziałek. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w ciągu miesiąca do 4351,45 zł z 4137,55 zł w lutym, czyli o 213,90 zł. Na rękę przy standardowej umowie o pracę to będzie 3098 zł.

Duża różnica pomiędzy wynagrodzeniem za marzec i luty (blisko 214 zł) wynikała z wypłat trzynastek w firmach państwowych. Dodatkowa wypłata stanowi 8,5 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.

W marcu zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw było 5,73 mln osób, o 15,5 tysiąca więcej niż miesiąc wcześniej. To największa liczba w tym wieku. W ciągu ostatnich 12 miesięcy przybyło 151 tys. nowych miejsc pracy - przyrost wyniósł 2,7 proc.

gospodarka
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)