Ekonomiści ze zniecierpliwieniem czekali na publikację nowych statystyk GUS. We wtorek poznaliśmy dane dotyczące kluczowego z punktu widzenia polskiego gospodarki sektora przemysłowego. To on jest fundamentem rozwoju wszystkich najbardziej rozwiniętych krajów. Wynik wypadł bardzo pozytywnie.
Produkcja przemysłowa w październiku była o aż o 7,4 proc. większa niż w tym samym miesiącu 2017 roku. Tak dobrego wyniku ekonomiści się nie spodziewali. Średnia typowań przed publikacją wynosiła 6,7 proc.
W stosunku do października ubiegłego roku wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 28 spośród 34 działów przemysłu, jakie wyróżnia GUS. Najmocniej rosła produkcja urządzeń elektrycznych - o 19,5 proc., pozostałego sprzętu transportowego - o 18,1 proc. i wyrobów z metali - o 13 proc. Produkcja samochodów, przyczep i naczep w ciągu roku zwiększyła się o 9,1 proc., a maszyn i urządzeń o 8,1 proc.
Spadek produkcji sprzedanej przemysłu w porównaniu z październikiem wystąpił w 6 działach, m.in. w produkcji wyrobów farmaceutycznych - o 24 proc., skór i wyrobów skórzanych o 7 proc., a w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego o 1,9 proc.
W porównaniu ze statystykami dynamiki produkcji przemysłowej sprzed miesiąca widać w końcu progres. I to dość wyraźny. Przypomnijmy, że we wrześniu produkcja ogółem rosła w tempie zaledwie 2,8 proc. Był to wynik najgorszy od marca.
Należy jednak pamiętać, że w czerwcu tego roku produkcja rosła już w tempie ponad 10 proc. Następnie miał miejsce ostry zjazd. Niepokojących sygnałów dotyczących kondycji przemysłu było w ostatnim czasie więcej. Indeks PMI, który obrazuje nastroje wśród menedżerów kilkuset polskich firm przemysłowych, jest na granicy oddzielającej rozwój od kurczenia się całego sektora.
Według ostatniego raportu Markit Economics, w październiku koniunktura w polskim sektorze przemysłowym pozostawała blisko stagnacji. Tempo ogólnej poprawy warunków gospodarczych było najwolniejsze od dwóch lat, a liczba nowych zamówień i wielkość produkcji tylko minimalnie wzrosły.
Z tego samego opracowania wynika, że liczba zatrudnionych w przemyśle spadła po raz pierwszy od ponad pięciu lat. Szczególnie widoczny był trzeci z rzędu spadek liczby nowych zamówień eksportowych, najszybszy od sześciu lat. Presje kosztowe pozostały silne i nabrały tempa w porównaniu z poprzednim miesiącem. Nastroje w sektorze pogorszyły się znacząco w ciągu miesiąca i były najsłabsze od początku 2013 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl