Główny Urząd Statystyczny wydał w piątek raport o zatrudnieniu oraz wynagrodzeniach w gospodarce narodowej w pierwszym półroczu. W porównaniu z zeszłym rokiem wzrosła zarówno liczba pracujących, jak i wartość siły nabywczej Polaków.
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej wyniosło 4572 zł brutto, czyli o 6,7 proc. więcej niż rok temu. Aż o 7,2 proc. wzrosły płace w sektorze prywatnym, do 4386 zł. W sektorze publicznym wzrost był skromniejszy, bo o 5,7 proc., ale wystarczyło, by o 42 zł przebić granicę 5 tys. zł.
Podawane przez GUS dane o wynagrodzeniu to kwoty brutto, co oznacza, że nie mówią wcale o tym, ile pracownicy dostają na konto lub do ręki. Przyjmując zatrudnienie na umowę o pracę, 4572 zł brutto daje 3252 zł netto. Z kolei całkowity koszt dla pracodawcy to 5508 zł.
Wyjaśnijmy, że obliczane przez GUS wynagrodzenie w gospodarce narodowej obejmuje zarówno budżetówkę, jaki i sektor prywatny, w tym także firmy zatrudniające mniej niż 9 osób. Pod uwagę brane są między innymi dodatkowe wynagrodzenia roczne dla pracowników jednostek sfery budżetowej.
W ciągu roku wzrosły nie tylko płace, ale także ogólna liczba pracujących. Według stanu na 30 czerwca takich osób było 9 mln 431 tys., czyli o 2,9 proc. więcej niż rok temu. Dynamika przyrostu osób aktywnych zawodowo jednak nieco przyhamowała - rok wcześniej zanotowano wzrost o 3,4 proc.
Nieco ponad dwie trzecie wszystkich pracujących jest zatrudnionych w sektorze prywatnym i odsetek ten nawet lekko wzrósł. Pracujący w sektorze prywatnym stanowią teraz 67,9 proc., podczas gdy rok temu 67,2 proc.
Największy wzrost zatrudnienia (o ok. 6,5 proc.) odnotowano w transporcie, gospodarce magazynowej, działalności profesjonalnej oraz naukowej i technicznej. Największy spadek zatrudnienia (o 2,4 proc.) wystąpił w obsłudze rynku nieruchomości.
Zatrudnienie spadło, choć o symboliczne 0,2 proc. także w górnictwie i wydobywaniu, ale w sektorach tych nastąpił największy wzrost wynagrodzeń - o przeszło 11 proc. Także wysoki, dochodzący do 8 proc. wzrost płac odnotowano m.in. w budownictwie, opiece zdrowotnej, pomocy społecznej, rolnictwie, leśnictwie, łowiectwie, a także w zakwaterowaniu i gastronomii.
Wśród opublikowanych przez GUS danych znalazły się także statystyki dotyczące wydanych cudzoziemcom zezwoleń na pracę. W pierwszym półroczu najwięcej, bo aż 110 tys. uzyskali Ukraińcy, a na kolejnych miejscach byli Nepalczycy (9234) i Mołdawianie (2635). Na liście znaleźli się także Syryjczycy, którzy zdobyli 28 pozwoleń.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl