Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że w skali roku średnie wynagrodzenie w firmach zatrudniających co najmniej 9 osób wzrosło o 6,8 proc. To nieco wolniejsze tempo niż spodziewali się ekonomiści. Prognozy zakładały podwyżki na poziomie 7 proc.
Mimo lekkiego zawodu, ciągle wynagrodzenia rosną w wysokim tempie, zbliżonym do 7 proc. Od kwietnia dynamika utrzymywała się nawet powyżej tej granicy.
Mowa o podwyżkach wynagrodzeń w skali roku. Nieco gorzej wyglądają statystyki porównując postępujące po sobie miesiące. Sierpień jest drugim miesiącem, gdy średnia płaca okazała się niższa niż poprzednio.
W marcu odnotowaliśmy najwyższe płace w tym roku - przeciętna wyniosła 4886,56 zł. W czerwcu było to 4848,16 zł, w lipcu 4825 zł, no i teraz 4798,3 zł.
Przeciętne wynagrodzenie w Polsce na przestrzeni ostatnich 5 lat
Oczywiście to kwoty brutto. W przypadku typowej umowy o pracę na rękę zostaje z tego około 3410 zł.
Co z resztą pieniędzy? 657,84 zł - tyle zjadają składki na ZUS (emerytalna, rentowa, chorobowa). Kolejne 372,64 zł idzie z kwoty brutto na NFZ i 358 zł na zaliczkę z tytułu podatku dochodowego.
Inne kwoty wynagrodzeń można przeliczyć z brutto na netto z rozpiską składek korzystając z kalkulatora money.pl.
"Dane z rynku pracy po raz kolejny ukazują wysoki wzrost realnego funduszu płac, a co za tym idzie, utwierdzają oczekiwania na dalsze solidne wyniki konsumpcji" - czytamy w komentarzy ekonomistów BGK.
Najnowsze dane GUS pokazują średnie zarobki w skali całego kraju i dla wielu osób, szczególnie z mniej zamożnych regionów, mogą wydawać się zawyżone. Choć nie znamy jeszcze dokładnych statystyk za sierpień, wyniki za lipiec pokazały, że w zależności od województwa na poziomie przeciętnych wynagrodzeń różnice sięgają nawet 1700 zł brutto.
Ogółem zarobki we wschodniej części Polski stanowią około 80 proc. średniego wynagrodzenia w województwach o najlepiej rozwiniętym rynku pracy. Mapa zarobków bardzo wyraźnie pokazuje podział na Polskę A (zachód) i B (wschód).
Podwyżki płac odnotowywane przez GUS wynikają m.in. z coraz lepszej sytuacji na rynku. Widać, że w firmach ciągle brakuje rąk do pracy, co pokazują statystyki dotyczące zatrudnienia. W sierpniu było wyższe o 3,4 proc. niż rok wcześniej.
W sektorze przedsiębiorstw, a więc w firmach zatrudniających co najmniej 9 osób, pracę ma 6 mln 231,1 tys. osób. To na podstawie ich wypłat GUS wylicza średnie wynagrodzenie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl