Nie będzie akcji protestacyjnej 11 września jeśli rząd zacznie rozmawiać ze związkowcami. Taką deklarację złożył w radiowej Trójce przewodniczący OPZZ Jan Guz.
Na 11 września początek wspólnej akcji protestacyjnej i strajkowej zapowiedziały trzy centrale związkowe: Forum Związków Zawodowych, NSZZ _ Solidarność _ i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Do tego dnia oczekują rozmów z rządem.
Szef OPZZ powiedział, że wcale nie jest przesądzone, że dojdzie do strajku. Dodał, że to czy rozpoczną się 11 września protesty będzie zależało od tego czy rząd wróci do realizacji wcześniej podpisanych umów społecznych.
_ - Ostatnio nie potrafiliśmy z rządem ani z pracodawcami uzgodnić żadnej sprawy, zgłaszaliśmy setki tych spraw do konsultacji i nasze propozycje były odrzucane _ - powiedział Jan Guz.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Są nowe informacje ws. strajku generalnego Jest zgoda członków związku na strajk generalny w zakładach pracy i demonstrację w Warszawie - poinformował przewodniczący KK NSZZ _ Solidarność _ Piotr Duda. | |
Duda spotka się z premierem Szef S w marcu zwrócił się do premiera o przygotowanie harmonogramu realizacji związkowych postulatów, a w szczególności wycofania szkodliwych dla pracowników projektów nowelizacji Kodeksu pracy. | |
Piechociński: Nie wolno stawiać terminów - _ Ze smutkiem przyjmuję to, że strajk na Śląsku oznaczał klęskę dialogu w polskiej rzeczywistości _ - powiedział wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński. |