Facebook poinformował, że w zeszłym miesiącu hakerzy uzyskali dostęp do danych osobowych 29 milionów użytkowników. Informacja ta została podana opinii publicznej dopiero teraz, gdyż FBI poprosiło korporację o nieujawnianie, kto stał za atakiem.
Początkowo Facebook twierdził, że cyberatakiem zostało dotkniętych ok. 50 milionów kont. Atak wykorzystał trzy luki w oprogramowaniu. Celem była kradzież tokenów, które umożliwiają użytkownikom automatyczne logowanie z powrotem do sieci społecznościowej.
- Teraz wiemy, że dotknęło to mniejsza liczbę użytkowników niż pierwotnie zakładaliśmy - napisał w internetowym poście wiceprezes działu zarządzania produktem Guy Rosen.
- Współpracujemy z FBI, które śledzi sprawę i prosi, abyśmy nie podnosili na forum, kto może stać za tym atakiem - dodał.
Hakerzy uzyskali dostęp do nazwisk, adresów e-mail lub numerów telefonów użytkowników 29 milionów kont. W przypadku 14 milionów kont hakerzy otrzymali jeszcze więcej danych, takich jak miasto rodzinne, data urodzenia, 10 ostatnich miejsc, w których użytkownicy się zameldowali lub 15 ostatnich wyszukiwań. Facebook planuje wysyłać wiadomości do osób, których konta zostały zhakowane.
Facebook zapewnia, że naruszenia nie miały wpływu na inne aplikacje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl